Według doniesień zagranicznych mediów, wyciekły e-maile potwierdzające korupcję w FIFA – informuje Onet.pl. Chodzi o kupowanie głosów w kwestii organizacji piłkarskich mistrzostw świata 2018 w Rosji. Pada m.in. nazwisko byłej gwiazdy Niemiec, Franza Beckenbauera.

W 2010 roku podczas głosowania Rosja zagwarantowała sobie prawo do organizacji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2018. Pokonała wówczas Anglię oraz wspólne kandydatury duetów Hiszpania-Portugalia czy Belgia-Holandia. Teraz okazuje się, że głosy niektórych delegatów miały być kupione. W tym kontekście padają nazwiska Franza Beckenbauera i Michela Platiniego.

“The Insider” przechwycił e-maile, które zostały wysłane w marcu 2010 roku do trzech rosyjskich oficjeli. Zawierały anonimowe wiadomości. FIFA jeszcze w 2014 r. rozpoczęła śledztwo w tej sprawie, jednak nie znaleziono dostatecznych dowodów, by powtórzyć głosowanie.

 

Według mediów, doradca Beckenbauera, Fedor Radmann, miał zaoferować głos byłego reprezentanta Niemiec. W zmian oczekiwano 3 milionów euro i dodatkowo 1,5 miliona za zwycięstwo Rosji.

Portal Onet.pl przypomina, że wybór Rosji na gospodarza mundialu w 2018 roku miał też mocne podłoże polityczne. W działania na jej korzyść mocno zaangażował się Władimir Putin, wówczas rosyjski premier. Kilkukrotnie miał spotykać się wówczas z członkami Komitetu Wykonawczego FIFA.

Jak informowaliśmy, w czerwcu br. były szef UEFA i jeden z najlepszych piłkarzy lat 80. Michel Platini został zatrzymany przez francuską policję antykorupcyjną. Miało to związek ze śledztwem w sprawie korupcji przy przyznawaniu Katarowi prawa do organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej w 2022 roku.

Przyznanie Katarowi organizacji mistrzostw świata od początku budziło wątpliwości. Od 2016 roku francuska prokuratura finansowa prowadzi wstępne dochodzenie w sprawie podejrzeń o korupcję, spisek i wykorzystywanie wpływów przy podejmowaniu decyzji, kto będzie organizował mundiale w 2018 i 2022 roku.

Według byłego szefa FIFA Seppa Blattera, Katar zdobył prawo organizacji mistrzostw w wyniku porozumienia z Francuzami, które zmieniło wcześniejsze „ustalenia”, że w 2018 roku mundial odbędzie się w Rosji a 4 lata później w USA. Śledztwo koncentruje się na domniemanej francuskiej interwencji związanej z Platinim i byłym prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Według magazynu France Football 23. listopada 2010 r. w Pałacu Elizejskim w Paryżu odbyło się tajne spotkanie między Sarkozym, ówczesnym księciem Kataru (obecnie emirem) Tamimem bin Hamadem al-Thanim, a Platinim, który wówczas był prezydentem UEFA i wiceprezydentem FIFA. Katarczycy rzekomo obiecali wówczas Sarkozy’emu, że jeśli otrzymają prawo organizacji mundialu, zainwestują w paryski klub Paris-Saint Germain. Tydzień po tym spotkaniu FIFA przyznała Katarowi prawo organizacji mundialu w 2022 roku. Platini głosował na Katar, chociaż wcześniej deklarował, że poprze USA. Zaprzecza jednak, że zmienił zdanie w wyniku spotkania u Sarkozy’ego.

Onet.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply