Jeszcze w zeszłym roku kilkanaście organizacji pozarządowych wnioskowało do ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka o uszczelnienie granicy z Ukrainą.
Organizacje społeczne domagają się ustanowienia bariery na granicy z Ukrainą w tym system elektronicznego sygnalizowania jej naruszania. Za wzór uznają zabezpieczenie granicy Węgier jakiej latem zeszłego roku dokonały władze tego państwa powstrzymując inwazję nielegalnych migrantów z sąsiedniej Serbii. Interpretację w tej sprawie napisał do ministra spraw zagranicznych poseł Kukiz ’15 i Ruchu Narodowego Sylwester Chruszcz.
Ministerstwo uważa jednak, że granica z niestabilnym krajem pogrążonym w konflikcie i będącym już krajem tranzytowym dla migrantów z Bliskiego Wschodu jest już dostatecznie chroniona. “Nie są planowane inwestycje obejmujące budowę płotu, którego zadaniem miałoby być opanowanie wzmożonego nielegalnego ruchu imigracyjnego na granicy z Ukrainą” – twierdzi Jakub Skiba, sekretarz stanu w MSWiA. – “Rozwijana jest infrastruktura ochrony granicy oparta na wieżach obserwacyjnych i bezzałogowych statkach powietrznych”. Urzędnik ministerialny twierdzi tak mimo, że Straż Graniczna schwytała na granicy ukraińskiej 9 nielegalnych imigrantów z Iraku.
nowiny24.pl/kresy.pl
“po owocach ich czynów poznacie ich” – tyle tylko, ile lat ten ciemny motłoch, ta ciemna tłuszcza głosująca na tych krypto żydowskich skur… będzie potrzebować by przejrzeć na oczy?
na prawdę chcielibyście opłotować Bieszczady ? Po co ukraińcy mieliby się przedzierać po jakiś chaszczach, skoro bez problemu mogą tu wjechać w pełni legalnie ? Opowieści o szturmie przez Morze Czarne też są chyba z palca wyssane – do Grecji jest 10 km, tu zdecydowanie ponad 100… Choć swoja drogą to byłoby ciekawe jak jakieś szalupy z dzikimi dotarłby do Mariupola czy Odessy – wtedy życie zweryfikowałoby deklaracje azovców o obronie białej rasy 🙂
Z Azowem jest jeden problem. Mianowicie “rasy” broni z ramienia UE/USA/NATO w których oficjalną ideologią jest multi kulti. Być może w idee banderowskie wierzą mniej wymagający intelektualnie szeregowcy, ale w kierownictwie muszą się z nich śmiać. Tępe goje bronią “rasy” jak ISIS “slamu”. Dzięki ISIS żaden kraj muzułmański w promieniu 1500km od Izraela nie jest już w stanie wyprodukować nawet pozytywki. Tak obornili, i tak obronią Azowowcy. Niech “nacjonaliści” z Chorwacji będą przykładem. Serbów potrafili rżnąć, a przy ciapatych zachowują się jak cioty po lobotomii. Tak właśnie funkcjonuje “naziol” z CIA.
no właśnie ciekaw jestem, na ile są na “smyczy” a ile w nich ducha “białych wojowników” – bo jak nic nie zrobią- to trudno o nich więcej mówić rasiści czy naziści… a Chorwaci – tak się zatracili w nienawiści do Serbów, że z każdym ich wrogiem się bratają – co jest oczywiście głupie i krótkowzroczne – ale tak mają. Zresztą, nie chcę budować jakiś wielkich paraleli – ale tu też jest kilku wyznawców teorii – każdy wróg mojego wroga jest moim przyjacielem…
Chorwaci po I wojnie sami chcieli wejść do wspólnego państwa z Serbami ,a oni potraktowali ich tak
,że powstali w II wojnie ustasze. To co się działo po rozpadzie Jugosławii dopełniło sprawy.
Wyczyny Arkyna na pograniczu to dopełniły.
tagore
Ustawienie zasieków na granicy z Ukrainą potrzebne jest po to w pierwszej kolejności, aby nie weszły miliony “uchodźców” skierowanych tak, jak ich kierowano w roku 2015 przez Grecję, Węgry, Chorwację. Ktoś kto tego nie rozumie albo rżnie głupa, albo jest pionkiem do przeinaczania wyznaczonego przez banderowców lub Chazarów (takich, jak wiemy, jest wielu). Gdy kierownicy organizujący marsze nowych “uchodźców” za parę miesięcy, będą wiedzieli, że na trasie ukraińsko-polskiej jest płot żelazny, to zmienią plan trasy i będzie to największym odstraszaniem od kierowania się “uchodźców” na Polskę. Problem leży w opanowaniu sił rządzących przez agenturę banderówców. Bo wygląda na to, że nie ma dziś w Polsce siły, która zdecydowałaby na postawienia prostych zasieków na granicy z Ukrainą.
Duzy blad, ktory moze sie zemscic. Tak sie sklada, ze bledne decyzje czasami przynosza katastrofalne skutki.
Rozumiem, że szanowny pisowski rząd ma świadomość, iż obecna granica z tzw. ukrainą ma charakter tymczasowy i docelowo powinna przebiegać zupełnie gdzie indziej. Stąd niechęć do inwestowania w prowizorkę:)
Przez ukraińską granicę mogą się wkrótce rwać się do Polski nie tylko tysiące Saracenów z Albanii i Pakistanu lecz także sotnie wygłodzonych rezunów z neohitlerowskich batalionów ukraińskich. Bariera jest konieczna. Jaknajprędzej.
Z Ukrainy idzie potężny przemyt alkoholu i papierosów, a on bredzi, że granica jest pilnowana. Widocznie przemytnicy odpalają mu dolę z przemytu.
Budowa płotu to sprawa nagląca bo na Ukrainie już są islamscy terroryści z Syrii. Bez takiego płotu, ci bandyci z łatwościa przenikną do Polski, może nawet po drodze zastrzeliwszy pewną ilość żołnierzy polskiej straży granicznej i policjantów. Ich krew będzie na rękach biurokratów z MSWA. http://fortruss.blogspot.com/2016/01/basurin-confirms-kievs-use-of-jihadi.html