Wicepremier i minister rozwoju mówił dziś o stanie realizacji swojego planu gospodarczego.

Premier Szydło na pewno się orientuje, że niektóre projekty mogą trwać parę miesięcy, niektóre parę lat, ale niektóre zapóźnienia [trzeba naprawiać] wiele lat. Tak jest skonstruowany nasz plan, niektóre efekty przyszły szybciej niż się spodziewałem. Bardzo trudne negocjacje z Daimlerem, które były praktycznie przegrane na początku roku… okazało się że nasza profesjonalna oferta i dialog ich przekonały. Niektóre sukcesy jak ten Mercedesa przyszły szybciej. Tak ale mam narzędzia, ale jeszcze nie wszystkie. Czekam na przejście przez Sejm tej ustawy, która przekaże w ręce Ministerstwa Rozwoju kilka instytucji, na czele z BGK. To się stanie w ciągu kilku tygodni– mówił dziś Mateusz Morwiecki w TVN24.

Wicepremier odniósł się także do gorąco dyskutowanej ostatnio kwestii frekwencji na sobotnim marszu opozycji.

Poprosiłem mojego kolegę socjologa by policzył uczestników marszu. Było 40-50 tysięcy uczestników w pochodzie. Myślę, że to to niepoważny spór. Urząd miasta żartuje. Najpewniej doliczyli wszystkich ludzi przyglądających się w oddali, po drodze stojących ludzi. W samym pochodzie wiadomo ile było osób. Mój kolega policzył klatka po klatce, metr po metrze ile osób na tej demonstracji znajduje się na jednym metrze kwadratowym Można się pomylić o 10%, 20% ale nie o 2000%– stwierdził Morawiecki.

TVN24/300polityka.pl/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. marcink
    marcink :

    Przynajmniej jest szczery: “okazało się że nasza profesjonalna oferta i dialog ich przekonały. Niektóre sukcesy jak ten Mercedesa przyszły szybciej.” Czyj sukces negocjacyjny? Mercedesa a Morawiecki chyba powinien negocjować, by sukces był Polski.

  2. malkontent
    malkontent :

    Nadworny bajkopisarz pisdzielców , jak powiatowy sekretarz partii roztacza wizje i perspektywy sukcesów które nadejść mają hehehe. A jeszcze miesiąc temu napinał mięśnie i aż się slinił nad wizją nowej polskiej gospodarki : koniec z montowniami, koniec ze skręcaniem śrubek hehehe a tu proszę odtrąbił jako WIELKI sukces nastepna montownię do której z kieszeni podatników bezczelny rząd pokrak, nieudaczników i geszefciarzy będzie dopłacał grube miliony Niemcom :-(((( a polskiego przedsiębiorcę będzie gnębił podatkami, zusami, srusami, kontrolami i czym tam jeszcze można. Morawiecki mini ster miesiąc temu obwieścił za 15 lat Polacy będą zarabiać tyle co w starej Uni hehehe ale podnosić będą kwotę wolną od podatku do wysokości 8.000 przez 10 lat :-((( hehehe a która w Wielkiej Brytani wynosi 60.000, w Niemczech 52.000 a Hiszpanii 42.000 . Na tym tle widać realność zapowiedzi tego geszefciarza :-(((((

  3. zefir
    zefir :

    Panie vicepremierze i ministrze,jeśli to ma być ten upragniony sukces,to pytam gdzie ten upragniony rozwój polskiej myśli innowacyjnej,polskiej potęgi gospodarczej w tych unikalnych dziedzinach techniki i technologii? W tym wypadku o sukcesie to może wieścić niemiecki Daimler i jego marka mercedes,a nie polski vicepremier i minister.Nie mam nic przeciw mercedesowi,sam korzystam z jego dzieła,jest alles gut /kryptoreklama/,ale przecież nie w tym problem.Czekamy,czekamy i dobrze życzymy panie Mateuszu.