Mołdawski rząd nie ukrywa, że celem nowych rozporządzeń jest obrona rodzimych producentów żywności przed coraz tańszymi produktami z Ukrainy.
Gwałtowny spadek wartości hrywny, do jakiego doszło w zeszłym roku, uczynił i tak już tanie, ukraińskie produkty jeszcze bardziej konkurencyjnymi. Zaczęły one wręcz zalewać rynek niewielkiej sąsiedniej poradzieckiej republiki. Rząd Mołdawii zdecydował się więc przyblokować import mleka, mięsa i pochodnych produktów z Ukrainy. Zgodnie z jego decyzją od wczoraj na ukraińskie mleko, śmietanę, jogurt, kefir, sery, kiełbsy i mięsne półprodukty wprowadzone zostały specjalne kwoty tonażu po których przekroczeniu importerzy będą zobowiązani usiszczać cło importowe w wysokości 10-20%. Wcześniej cłem importowym został objęty cement z Ukrainy.
unian.net/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!