Minister spraw zagranicznych Kataru przeprowadził w niedzielę rozmowy w Afganistanie, stając się najwyższym rangą urzędnikiem, który odwiedził ten kraj od czasu przejęcia władzy przez talibów 15 sierpnia – przekazał portal France 24.
Jak przekazał France 24, Minister spraw zagranicznych Kataru przeprowadził w niedzielę rozmowy w Afganistanie, stając się najwyższym rangą urzędnikiem, który odwiedził ten kraj od czasu przejęcia władzy przez talibów 15 sierpnia.
Urzędnik talibów poinformował, że szejk Mohammad bin Abdulrahman Al-Thani spotkał się z wyższymi urzędnikami nowej afgańskiej władzy, chociaż szczegóły nie zostały ujawnione.
Zobacz też: ONZ chce zebrać ponad 600 milionów dolarów na pomoc humanitarną dla Afganistanu
Grupa opublikowała zdjęcia, na których szejk Mohammad spotyka się z nowym premierem mułłą Mohammadem Hassanem Akhundem. W Doha minister spraw zagranicznych Kataru potwierdził, że odbył spotkania z nowym rządem afgańskim, a także z Karzajem i Abdullahem Abdullahem, byłym głównym negocjatorem pokojowym obalonego rządu.
Szejk Mohammad „namawiał afgańskich urzędników do zaangażowania wszystkich afgańskich partii w narodowe pojednanie”, powiedział. Ministerstwo powiedziało, że „obie strony podkreśliły znaczenie wspólnych wysiłków na rzecz zwalczania organizacji terrorystycznych”.
Zobacz też: Afgańscy piloci wyszkoleni przez USA nie wrócą do Afganistanu
Katar od dawna pełnił rolę mediatora w Afganistanie, goszcząc rozmowy talibów ze Stanami Zjednoczonymi za byłego prezydenta Donalda Trumpa, a następnie z obalonym obecnie rządem afgańskim prezydenta Ashrafa Ghaniego.
Wspiera również dziesiątki tysięcy Afgańczyków, którzy zostali ewakuowani w ostatnich tygodniach okupacji kierowanej przez USA, ponieważ są oni przetwarzani przed udaniem się do innych krajów. Żaden kraj jeszcze formalnie nie uznał nowego rządu talibów – a tylko trzy uczyniły to podczas pierwszych rządów islamistów w latach 1996-2001.
Zobacz też: Kobiety w Afganistanie będą mogły studiować
Kresy.pl/France24
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!