Michnik: Przy okrągłym stole Kiszczak zachował się jak człowiek honoru

Adam Michnik wspominał zmarłego 5 listopda Czesława Kiszczak na falach radia Tok.fm. Nie zabrakło ciepłych słów.

“Przy godzinie „W” – okrągłym stole i wyborach zachowali się jak ludzie honoru. Chcę to powtórzyć nad grobem generała” – mówił Michnik nawiązując do swoich danych słów, w których określił byłego ministra spraw wewnętrznych PRL właśnie jako “człowieka honoru”. “Zasługi Kiszczaka dla Okrągłego Stołu są gigantyczne, przesądzające” – powtórzył założyciel “Gazety Wyborczej” – “to on siedział przy okrągłym stole, dogadywał się z nami i chciał się dogadać. Zrobił wiele, by to porozumienie było respektowane przez stronę, że tak powiem, reżimową”. Oceniając tę role Kiszczaka Michnik uznał, że “To było odkupienie win, dlatego, że wcześniej wielka zmiana nie była możliwa. […] to wielka zasługa gen. Kiszczaka, którego nigdy nie zapomniałem przez te wszystkie lata, gdy go sądzili i tak dalej”.

Michnik wdał się nawet w charakteryzowanie postaci Kiszczaka – “wielokrotnie go spotykałem, rozmawiałem z nim, to był bardzo niebanalny i sympatyczny człowiek, ciekawy rozmówca. Chociaż o pewnych sprawach nie lubił mówić i ja zrozumiałem, że go o to nie można pytać”.

Największą krytykę części komentatorów wzbudza jednak to co Michnik powiedział w sprawie zabójstwa studenta Grzegorza Przemyka przez funkcjonariuszy MO w 1983. Służby bezpieczeństwa podjęły wówczas akcję dezinformacyjną, mającą zrzucić odpowiedzialność za śmierć Przemyka na ratujących go sanitariuszy i lekarzy. “Gdybyś Ty kogoś potrącił samochodem i mi powiedział, że to nie Ty potrąciłeś, tylko po pijanemu wszedł Ci pod samochód, to dlaczego mam wierzyć komu innemu, a nie Tobie? Ja Ciebie znam, więc wierzyłbym Tobie… Ja tu jestem raczej, wiesz, wierzyć generałowi, że jego okłamali. Wiesz, dla mnie przykładem jest jego postawa po zamordowaniu ks. Popiełuszki. To on doprowadził do tego, że znaleźli winnych… W tym sensie ja jestem skłonny przypuszczać, że generał jeżeli mataczył ws. Grzesia Przemyka, to mataczył w dobrej wierze – on był przekonany, że broni swoich podwładnych przed zmasowaną kampanią organizowaną przez opozycję solidarnościową” – odniósł się do roli Kiszczaka Michnik.

wpolityce.pl/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. luis
    luis :

    Żaden z was: bolki, geremki, mazowieckie,szechtery, kiszczaki , jaruzelskie i inne nigdy nie były i nie będą ludżmi honoru!!! W głębi serca wierzę, że następnymi po kiszczaku w pierwszej kolejności będą: szechter i bucholtz.