Michał Boni rozpoczął głodówkę. Jednodniową

Europoseł Michał Boni ogłosił dziś rozpoczęcie głodówki w geście solidarności z przetrzymywaną w Rosji Nadią Sawczenko. Konkretnie mówił o „całodobowej głodówce rotacyjnej”.

Swoją inicjatywą pochwalił się na Twitterze, gdzie natychmiast wzbudziła ona reakcję – została wyśmiana. Michał Boni nie pozostał dłużny. Broniąc swojej inicjatywy zasugerował, że jego krytycy to „półmózgi” i „ludzie bez serca”.

Według politologa Rafała Chwedorczuka „to dezawuowanie dramatycznych akcji, w których ludzie nie jedli wiele dni”. „Boni się ośmiesza”– stwierdza Chwedorczuk, dodając, że protest Boniego „pokazuje infantylizm polskich elit, które tkwią w latach 80., gdy bycie opozycjonistą nie było już tak niebezpieczne jak wcześniej”.

Europosła broni z kolei dr Jarosław Flis: „żadna z akcji, które zwracają uwagę na sprawę konfliktu na Ukrainie nie zasługuje na potępienie”.

Więziona w Rosji Sawczenko jest oskarżona o zabójstwo dwóch rosyjskich dziennikarzy. Sawczenko utrzymuje z kolei, że jest niewinna i prowadzi głodówkę w rosyjskim areszcie na znak protestu. Jej adwokaci twierdzą, że może ona nie dożyć procesu. W ostatnich wyborach uzyskała ona mandat deputowanej do Werchownej Rady Ukrainy z list “Batkiwszczyny”. Sawczenko była ochotniczką do batalionu “Ajdar”.

wp.pl / Kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leo69
    leo69 :

    To padalec ,ten gudłaj boni – bedzie niewinna to ją zwolnią , o co ten krzyk . Ale wydaje mi się , że ta pani z najwiekszą przyjemnością mogła popełnić zarzucany jej czyn. W myśl zawołania – Sława nacji , śmierć wrogom.