MFW ocenia białoruską gospodarkę

Mimo pozytywnych tendencji nadal są poważne zagrożenia dla białoruskiej gospodarki – poinformował szef misji Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Na spotkaniu z dziennikarzami w Mińsku Chris Jarvis ocenił, że najważniejszym zadaniem jest zmniejszenie deficytu na rachunku bieżących obrotów.

Chris Jarvis powiedział, że wysoki deficyt bieżący jest częściowo wynikiem wzrostu cen ropy oraz zwiększonego kredytowania programów państwowych. Dodał, że niedawny wzrost pensji w sferze budżetowej może pogłębić negatywne tendencje w gospodarce.

Przedstawiciel MFW podkreślił jednocześnie, że Białoruś w tym roku uniknęła recesji i wypracowała wzrost gospodarczy. Otrzymała też dostęp do międzynarodowego rynku kapitałowego, emitując euroobligacje. Zwrócił uwagę, że decydujące znaczenie dla białoruskiej gospodarki będą miały reformy strukturalne, chociaż są i tu pewne sukcesy.

“Przyjęcie poprawek do dekretu o prywatyzacji i dekret powołujący Narodową Agencję Inwestycji i Prywatyzacji sprzyjały umocnieniu podstaw prawnych i instytucjonalnych prywatyzacji” – powiedział przedstawiciel Funduszu. Rekomendował zwiększenie inwestycji w maszyny i urządzenia. Zaznaczył, że Białoruś na razie nie zwracała się po nowe kredyty. Zapewnił, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy jest gotowy do dalszej współpracy.

IAR/Kresy.pl