Do Rosji zostały wysłane irańskie drony bojowe Shahed-129 – twierdzi portal censor.net. Sprawę opisują też media rosyjskie i rosyjskojęzyczne.

W niedzielę ukraiński portal Censor.net podał, powołując się na swoje źródła, że partia irańskich dronów rozpoznawczo-bojowych Shahed 129 została wysłana do Rosji. Docelowo miałyby one trafić, poprzez Astrachań i Wołgograd, pod granicę z Ukrainę. Nie podano, o jaką liczbę bezzałogowców chodzi.

Podobne doniesienia pojawiły się w mediach rosyjskich i rosyjskojęzycznych, które jako źródło informacji podają „media” lub „zachodnie media”.

Sprawę opisał m.in. rosyjskojęzyczny serwis avia.pro, według którego „w razie dostarczenia do Rosji irańskich bezzałogowców uderzeniowych Shahed-129, rosyjskie wojsko zyska nowe możliwości”. Portal twierdzi, że mogą one zostać uzbrojone w broń dalekiego zasięgu, w tym w rakiety manewrujące. Cytuje też opinię rosyjskiego eksperta wojskowego, Igora Korotczenki, którego zdaniem informacja o ewentualnym pozyskaniu przez Rosję irańskich dronów nie będzie otwarcie rozpowszechniana, nawet jeśli podobne rozmowy Moskwa będzie zamierzała prowadzić z Iranem w przyszłości.

„Tego rodzaju transakcji nie komentuje się w przestrzeni publicznej. Dlatego to, czy Iran potwierdza, czy nie, nic nie znaczy. To konkretne porozumienia, które mogą być realizowane w niejawnym formacie, nie wiemy, czy zostały osiągnięte, czy nie… Podobnego rodzaju transakcje odbywają się za zamkniętymi drzwiami, bez oficjalnych komentarzy” – powiedział Korotczenko.

Irańskie drony Shahed 129 zostały opracowane w oparciu o bezzałogowce izraelskie Hermes 450 i amerykańskie MQ-1 Predator. Część mediów określa go mianem ciężkiego drona uderzeniowego.

Dokładne dane taktyczno-techniczne bezzałogowca nie są dobrze znane, gdyż jak dotąd nie zostały użyte w boju (cześć źródeł twierdzi, że mogły zostać użyte w Syrii). Stąd, dostępne, deklarowane dane mogą różnić się od rzeczywistych parametrów.

Według censor.net, zbudowano go z wykorzystaniem elementów technologii stealth. Długość to około 8 metrów, a szerokość ok. 16 metrów. Może rozwijać prędkość do 150 km/godz., promień działania wynosi do 200 km, przy czym zasięg miałby sięgać 1700 km, z możliwością przebywania w powietrzu nawet przez dobę, maksymalny pułap – 7300 m. Może przenosić ładunek bojowy o wadze do 400 kg. Uzbrojenie stanowią 4 rakiety przeciwpancerne Sadid-1 (kopie izraelskich Spike-ER) lub 8 precyzyjnych bomb z głowicami odłamkowymi Sadid-345.

Jak pisaliśmy, w czasie konferencji prasowej w Białym Domu w połowie lipca br., doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa, Jake Sullivan oświadczył, że USA posiadają informacje o tym, że Iran jest gotowy do dostarczenia Rosji dronów, jakie produkuje. Twierdził, że Iran ma dostarczyć Rosjanom „do kilkuset” dronów, łącznie z uzbrojonymi dronami bojowymi, a także przeszkolić ich w zakresie używania pojazdów. Dodał, że „nie jest jasne, czy Iran już dostarczył którykolwiek z tych dronów do Rosji”. Szef irańskiej dyplomacji w wywiadzie zaprzeczył tym twierdzeniom.

W kwietniu br. brytyjski „The Guardian” twierdził, że Iran dostarczał już wówczas Rosji amunicję i broń, w tym np. granatniki i rakiety przeciwpancerne.

Czytaj także: Putin miał zaproponować Turkom budowę Bayraktarów w Rosji

Censor.net / Unian / avia.pro / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply