Media: Czechy przekazały Ukrainie swoje ostatnie czołgi T-72M1 [+FOTO]

Czechy zakończyły proces przekazywania Ukrainie czołgów T-72M1. Ostatnie egzemplarze trafiły za wschodnią granicę pod koniec marca lub na początku kwietnia. Praga całkowicie wycofała ten typ uzbrojenia ze swojego wyposażenia.

Praga zakończyła przekazywanie Ukrainie wszystkich posiadanych egzemplarzy czołgów T-72M1. Jak informuje w środę czeski dziennik Hospodarskie Noviny, ostatnie dziesięć maszyn zostało przetransportowanych pod koniec marca lub na początku kwietnia. Dziennik dotarł do zdjęć dokumentujących transport czołgów koleją, a także odnotował, że T-72M1 zostały usunięte z oficjalnych stron internetowych armii czeskiej.

„Mogę tylko powiedzieć, że w bazie nie ma już ani jednego T-72M1” – przekazało źródło cytowane przez czeską prasę, powiązane z jednostką, która jako ostatnia dysponowała tymi pojazdami.

Przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie Czechy posiadały łącznie 86 czołgów T-72 i T-72M1. T-72M1 to druga generacja poradzieckiego czołgu podstawowego, napędzanego silnikiem o mocy 780 KM. Pojazd waży około 40 ton i osiąga maksymalną prędkość 60 km/h na drogach utwardzonych. Jego uzbrojenie stanowi armata gładkolufowa kalibru 125 mm, karabin maszynowy kal. 7,62 mm oraz przeciwlotniczy karabin maszynowy kal. 12,7 mm.

W porównaniu do wcześniejszych wersji, T-72M1 został wyposażony w wzmocniony pancerz. Mimo to jego możliwości w zakresie ochrony załogi są obecnie znacznie niższe niż w przypadku nowszych czołgów, zwłaszcza produkcji zachodniej.

Równolegle czeski dziennik zwraca uwagę na problemy czeskiej armii z czołgami T-72M4CZ – zmodernizowaną wersją produkowaną jeszcze w czasach Czechosłowacji. Armia posiada 30 takich pojazdów, lecz jak podano, “prawie wszystkie są niesprawne”. Obecnie trwa ich naprawa, określana oficjalnie jako „ulepszenie techniczne”, a termin przywrócenia ich do użytku wyznaczono na najwcześniej 31 grudnia.

W środę, 3 kwietnia, podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli, szef czeskiej dyplomacji Jan Lipavský poinformował, że Ukraina będzie otrzymywać regularne dostawy amunicji z Czech co najmniej do września 2025 roku. Pomoc ta realizowana jest w ramach Ceskiej Inicjatywy Amunicyjnej, która została stworzona w celu umożliwienia wspólnego finansowania zakupów amunicji dla Ukrainy przez państwa sojusznicze.

— Czeska Inicjatywa Amunicyjna, stworzona z myślą o ułatwieniu współfinansowania zakupów dla Ukrainy przez sojusznicze państwa, posiada wystarczające środki, aby zapewnić miesięczne wsparcie amunicyjne dla Kijowa — oświadczył Lipavský.

Minister zaznaczył, że realizacja inicjatywy nie byłaby możliwa bez udziału takich państw jak Kanada, Norwegia, Holandia i Dania. Ich wkład finansowy pozwolił na znaczące ograniczenie przewagi rosyjskiej artylerii na froncie.

— Zredukowaliśmy stosunek liczby pocisków z 1 do 10 na korzyść Rosji do zaledwie 1 do 2. To ogromny krok naprzód — podkreślił szef czeskiej dyplomacji.

Lipavský przedstawił także dane dotyczące dotychczasowych dostaw zrealizowanych przez czeski przemysł obronny. W 2024 roku Czechy przekazały Ukrainie łącznie 1,5 miliona pocisków, w tym 500 tysięcy amunicji dużego kalibru, przeznaczonej do systemów artyleryjskich kalibru 155 mm i 152 mm.

— Musimy kontynuować te dostawy, aby Ukraina mogła bronić się przed imperialistycznymi ambicjami Putina — powiedział Lipavský, podkreślając znaczenie tej pomocy dla stabilności europejskiego bezpieczeństwa.

Kresy.pl/WP Tech

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply