Łytwyn przewodniczącym parlamentu

Na wieczornym posiedzeniu Rady Najwyższej deputowani wybrali nowego spikera parlamentu. Został nim Wołodymyr Łytwyn, na którego zagłosowało 244 parlamentarzystów: 154 z BJuT, 40 z „Naszej Ukrainy-Ludowej Samoobrony”, 27 z Komunistycznej Partii Ukrainy, 20 z Bloku Łytwyna i 3 z Partii Regionów.

Głosowanie było jawne, kandydatury wniesiono głosowo. Przy czym Partia Regionów zdjęła swoją kandydaturę na to stanowisko, obecnego wiceprzewodniczącego Rady Najwyższej Ołeksandra Ławrynowycza. Po głosowaniu Ławrynowycz przekazał kierownictwo nad parlamentem nowo obranemu spikerowi.

Wołodymyr Łytwyn zaraz po objęciu przewodnictwa nad parlamentem ogłosił stworzenie nowej koalicji w składzie: Blok Julii Tymoszenko, “Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona” i Blok Łytwyna. Jednocześnie spiker oświadczył, że w trzech frakcjach jest odpowiednia ilość podpisów dla sformułowania koalicji. Dla oficjalnego potwierdzenia sformułowania nowej koalicji potrzebna jest publikacja dokumentu z potrzebną ilością głosów z tych trzech frakcji. Dla powołania koalicji jest potrzebnych minimum 226 głosów. Partia Regionów już oświadczyła, że bez komunistów koalicji zabraknie potrzebnej liczby deputowanych.

Rada Najwyższa zbierze się ponownie w czwartek. Wołodymyr Łytwyn na briefingu po zamknięciu posiedzenia parlamentu powiedział, że nie widzi potrzeby zmiany na stanowisku premiera. Stwierdził jednocześnie, że zostaną wysunięte pewne propozycje ze strony zarówno rządu, jaki koalicji, jednak radykalnych zmian w Gabinecie Ministrów nie należy się spodziewać.

Jeśli dokument potwierdzający powstanie koalicji zostanie opublikowany, to oznaczać to będzie zakończenie kryzysu parlamentarnego, który trwa od września, kiedy to rozpadła się poprzednia koalicja. Tym niemniej trudno oczekiwać na stanowczą poprawę sytuacji politycznej, o ile pomiędzy głównymi graczami politycznymi będzie się toczyła walka o prezydenturę 2010 roku.

W ubiegłym tygodniu trwały jeszcze rozmowy, na temat koalicji, między BJuT i Partią Regionów, jednak kolejny raz zakończyły się one niepowodzeniem. Wcześniej miały też miejsce rozmowy w sprawie formułowania koalicji miedzy BJuT, “NU-LS” i BŁ, o czym informowały już Kresy.

Nie wiadomo jeszcze, jak na powstanie koalicji w takim formacie zareaguje prezydent Wiktor Juszczenko. Według deputowanego z frakcji “NU-LS” Ołesia Donija, prezydent dzień wcześniej na spotkaniu z tą frakcją dał do zrozumienia, że jest za każdym wariantem koalicji oprócz sojuszu z Blokiem Julii Tymoszenko.

mol. / Kresy