Białoruś i Rosja będą wspólnie rozmawiać o możliwości uznania samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej – przekazał dziennikarzom prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenko w czwartek.

Jak poinformowała agencja prasowa Biełta, Białoruś i Rosja będą wspólnie rozmawiać o możliwości uznania samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej – przekazał dziennikarzom prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenko w czwartek.

„Putin i ja zdecydujemy, co będzie w najlepszym interesie Rosji i Białorusi. Ale to będzie wspólna decyzja” – poinformował Łukaszenko.

Dziennikarze dopytywali czy Białoruś jest gotowa udzielić Rosji pomocy wojskowej, jeśli zdecyduje się ona pomóc samozwańczym republikom. „Udzielimy Rosji wszelkiego wsparcia, zarówno militarnego, jak i w razie potrzeby ekonomicznego. Z nimi i z ludźmi cierpiącymi w Donbasie podzielimy się ostatnim kawałkiem chleba”.

„Ukraina ciągle powtarza, że ​​w Donbasie musi być pokój. No dobra, podejmijmy kroki, aby przywrócić spokój temu miejscu, nie tańczmy do melodii jakichś dowódców zza oceanu, tylko spójrzmy na ziemię ukraińską, bo wojna toczy się na terytorium Ukrainy. Powiedziałem to wszystkim prezydentom Ukrainy, a przede wszystkim Poroszence. Zełenskiemu powiedziałem: Macie wojnę, nie ma sensu zastanawiać się, kto ma rację, a kto się myli. Musimy zatrzymać wojnę, przywrócić Donbasowi normalne życie. Putin (powiedziałem o tym Poroszence) jest gotów w tym pomóc” – przekonywał.

Jak informowaliśmy, deputowani izby niższej rosyjskiego parlamentu zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się za uznaniem Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Według agencji informacyjnej TASS za zwróceniem się do prezydenta Władimira Putina o uznanie państwowości separatystycznych republik Donbasu zagłosowało 351 członków Dumy Państwowej. Przeciw było 13, a jeden wstrzymał się od głosu.

Co ważne większa liczba deputowanych poparła projekt wniosku przygotowany przez Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej zamiast wniosku autorstwa Wiktora Wodołackiego i Artioma Turowa z prokremlowskiej “Jednej Rosji”, który poparło jedynie 310 deputowanych. Ten drugi projekt zakładał uprzednie skonsultowanie się z w sprawie uznania państwowości DRL i ŁRL z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Duma wybrała jednak bezpośrednie odwołanie się do autorytetu głowy państwa.

Jak napisał przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin, rezolucja „zostanie natychmiast podpisana i wysłana do głowy państwa”. Jak zaznaczył polityk na swoim kanale na Telegramie – “Kijów nie przestrzega porozumień mińskich. Nasi obywatele i rodacy mieszkający w Donbasie potrzebują pomocy i wsparcia”.

Zdaniem Wołodina, parlamentarzyści są przekonani, że „uznanie DRL i ŁRL stworzy podstawy do zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa i ochrony mieszkańców republik przed zagrożeniami zewnętrznymi, a także do wzmocnienia pokoju międzynarodowego i stabilności regionalnej zgodnie z celami i zasad Karty Narodów Zjednoczonych oraz zainicjuje proces międzynarodowego uznania obu państw”.

Jeden z autorów projektu wniosku Leonid Kałasznikow (KPRF) zauważył, że sam wniosek nie oznacza uznania republik. „Uznania lub odmowy uznania dokonuje prezydent, jest to wyłącznie jego kompetencja” – podkreślił. Poseł przypomniał też, że także sami przywódcy separatystycznych republik mają możliwość zwrócić się do Moskwy o uznanie prawno-międzynarodowe.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

„W kwestii uznania Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej parlamentarzyści wszystkich frakcji wykazali się jednomyślnością” – powiedział Jewgienij Rewienko, wiceszef frakcji “Jednej Rosji”. Zaznaczył on, że dzisiejsza rezolucja to „otwarte stanowisko parlamentu i narodu wobec tego, co dzieje się dzisiaj na południowym wschodzie Ukrainy”.

Kresy.pl/Biełta

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply