Białoruski prezydent podczas piątkowej czteroipółgodzinnej konferencji prasowej dla rosyjskich dziennikarzy przedstawił swoją opinie na temat stosunków białorusko-rosyjskich.

Jego zdaniem nastąpiło ich pogorszenie, z winy rosyjskiego kierownictwa, które stoi za medialnymi atakami. Jednak białoruski lider zapewniał, że nie zamierza reagować „na brud lejący się z rosyjskich stacji telewizyjnych”. Miał na myśli serię niepochlebnych filmów dokumentalnych jakie pokazywała rosyjska telewizja NTV, którą nazwał telewizją „państwowej firmy Gazprom”.

Łukaszenka oskarżył Rosję o sponsorowanie białoruskiej opozycji. Według jego relacji, ostatnio zatrzymano kuriera, który przez białorusko-rosyjska granicę przewoził 200 tys dol. Według białoruskiego prezydenta „na terenie Polski, Litwy i Niemiec postały ośrodki skąd opozycja dostaje fundusze”, Rosja jego zdaniem również przerzuca fundusze przez granicę. Zdaniem białoruskiego lidera opozycja na Białorusi się nie liczy i posiada co najwyżej 150 tys sympatyków w całym kraju.

Łukaszenko krytykował też politykę gospodarczą Rosji wobec Białorusi, a szczególnie brak równych szans dla białoruskich przedsiębiorstw, które muszą płacić znacznie więcej za sprowadzane z Rosji surowce energetyczne. Oskarżył, że pod naciskiem rosyjskich oligarchów, Rosja przyjęła szereg ograniczeń dla białoruskiej produkcji „pod wpływałem nacisków waszych [rosyjskich] oligarchów.”

Ważnym tematem konferencji prasowej była kwestia niezależności energetycznej od Rosji. Łukaszenko powiedział m.in., że jeżeli Rosja postawi zbyt wygórowane warunki dostaw surowców energetycznych „Białoruś zapełni rurociągi skroplonym gazem a ropę naftowa będzie przewozić wagonami”. „Na kolana nas nie rzucą” dodał.

Jego zdaniem Ukraina i Białoruś zbudują terminale do rozładunku gazu skroplonego, które zakupią po niższej niż gazpormowska cena od Kataru i Norwegii. Co do ropy naftowej to Białoruś „już sprowadziła 4-5 mln ton wenezuelskiej ropy, o wysokiej jakości.” „Jutro wybudujemy rurociąg do krajów bałtyckich. Będziemy sprowadzać ropę, przez Rygę, Wilno, Odessę” – dodał.

Prezydent również wspominał o rozmowach na temat wykorzystania rurociągu Odessa-Brody. Oskarżył Rosjan, że ci blokują wykorzystanie rurociągu „Nasz sojusznik, brat [mówi] nie i koniec” – skomentował. Zacytował też ukraińskiego prezydenta „lepsze to [wykorzystanie rurociągu przez Białorusinów] niż puste rury” – miał podobno powiedzieć prezydent Janukowicz.

Łukaszenka przypomniał Rosjanom o systemie obrony przeciwlotniczej znajdując się na Białorusi, który chroni również rosyjską przestrzeń powietrzną. Przypomniał Rosjanom o tym, że na terytorium Białorusi znajdują się ich radary, które monitorują przestrzeń „Miedwiediew może usiać za pulpitem i dzięki nam dowiedzieć się co się dziej na przestrzeni od Bałtyku do Czarnego Morza.” – powiedział. Łukaszenko stwierdził również, że za bazy wojskowe Białoruś nie dostaje pieniędzy a Ukraińcy za przedłużenie umowy dotyczącej stacjonowania Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu otrzymali 40 mld dol.

Białoruski prezydent stwierdził, że jest niszczony na polecenia Putina i Miedwiediewa. Skrytykował rosyjskie prezydenta, że mówi o prawach człowieka i demokracji: „Dajcie nam przykład w dziedzinie opraw człowieka, a my nie będziemy gorsi” – dodał

Wspomniał także o sprawie zaogniającej stosunki rosyjsko-białoruskie – czyli nieuznaniu przez Białoruś Abchazji i Osetii Płd. Jego zdaniem Rosja nie chciała kompensować ewentualnych strat jakie miała ponieść Białoruś w wyniku różnego rodzaju sankcji jakie miały nałożyć Europa i USA.

Białoruski prezydent na koniec stwierdził, że prezydentem trzeba się urodzić i porównał się do Dalaj Lamy.

TV Biełsat (belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply