“Łukaszenko chce prawdopodobnie stworzyć w ramach WNP sojusz dyktatorów, który będzie miał antyrewolucyjny, a być może nawet antyrosyjski charakter. Białoruski prezydent uważa bowiem, że to Rosja stoi za wydarzeniami w Kirgistanie” – mówi białoruski politolog Walery Karbalewicz

Łukaszenko, chce sprawić by Mińsk stał się ważnym graczem międzynarodowym. Informacje o jego decyzji przyznania azylu Bakijewowi już trafiły do światowych mediów, a to w o oczach Łukaszenki dowód, że sprawa nabrała politycznego znaczenia. Dla białoruskiego prezydenta możliwość wpływu na politykę międzynarodową, nawet w taki sposób, to bardzo ważna motywacja. Łukaszenko chce prawdopodobnie stworzyć w ramach WNP sojusz dyktatorów, który będzie miał antyrewolucyjny, a być może nawet antyrosyjski charakter. Białoruski prezydent uważa bowiem, że to Rosja stoi za wydarzeniami w Kirgistanie”– mówi w rozmowie z Biełsatem białoruski politolog Walery Karbalewicz.

“Azyl dla obalonego prezydenta wpływa również na sytuację w Kirgistanie. I tu krok Łukaszenki wywołuje wielkie zaniepokojenie i zdziwienie, bo białoruski prezydent pozwala Bakijewowi na swobodne wypowiedzi, a to destabilizuje sytuację. Po wygnaniu z kraju pojawił się problem, co dalej z Bakijewem robić. I być może fakt, że przyjechał on właśnie do Mińska zadawalał wszystkich. I Moskwę i państwa Azji Środkowej i Zachód, przy założeniu, że Bakijew siedziałby cicho. Ten jednak zaczął ogłaszać, że jest nadal prezydentem Kirgizji, czym dolewa oliwy do ognia. I ta gadatliwość Bakijewa to największy problem. Teraz bowiem wszystkim zależy by sytuacja tam się uspokoiła i by pojawił się silny rząd mogący kontrolować sytuację. Nikt nie chce wojny domowej i drugiego Afganistanu” – dodaje Karbalewicz

Jak podaje białoruska niezależna agencja Biełapan, z Biszkeku płyną wyrazy krytyki pod adresem Białorusi. “Z terytorium przyjaznej nam Białorusi prowadzona jest działalność destrukcyjna” – powiedział agencji Edil Bajsałow kierownik administracji rządu tymczasowego.

Bakijew tymczasem sugerował, że to Rosja była najbardziej zainteresowana jego usunięciem. Podczas piątkowej konferencji w Mińsku opowiadał, że Rosjanie byli niezadowoleni z faktu, że na terytorium Kirgistanu funkcjonuje amerykańska baza.

Zachowanie Łukaszenki wywołało głosy krytyczne w Moskwie. Kreml bowiem od razu uznał legalność kirgiskiego rządu tymczasowego i krytykował wygnanego prezydenta. Władimir Żyrinowski, który według ekspertów często wyraża w radykalny sposób opinie Kremla, w wywiadzie wieszczył odsunięcie Łukaszenki od władzy. Wg niego system prezydencki jaki funkcjonował w Kirgistanie i nadal funkcjonuje na Białorusi prowadzi do coraz nowych kryzysów. Rosyjski polityk sugerował, że Rosja wycofa poparcie polityczne Łukaszence, który może przegrać wybory i trafić do więzienia za prześladowanie opozycji i biznesmenów.

jb/Biełsat

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply