Łukaszenka o misiach i konflikcie ze Szwecją

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka twierdzi, że konflikt dyplomatyczny ze Szwecją i incydent ze szwedzką awionetką nie są ze sobą powiązane. Uważa jednak, że ambasada Szwecji w Mińsku współpracowała z organizatorami zrzucenia z awionetki na terytorium Białorusi pluszowych misiów z hasłami obrony wolności słowa.

Łukaszenka powiedział, że białoruskie władze jeszcze ustalą, jaką rolę odegrała szwedzka ambasada w tym incydencie. Jego zdaniem sprawa przelotu szwedzkiego samolotu nad Białorusią wymaga odpowiedzi od Szwecji i Litwy zgodnie z międzynarodowymi standardami. „Jeśli tych odpowiedzi zgodnie z normami międzynarodowymi nie będzie, znajdziemy adekwatną odpowiedź na pluszowe sprawy” – groził Łukaszenka.
“Litwa nie powinna siedzieć jak mysz pod miotłą lecz odpowiedzieć dlaczego udostępniła swoje terytorium, z którego doszło do naruszenia białoruskiej granicy (przez szwedzki samolot)” – mówił Łukaszenka.
Do zdarzenia ze szwedzką awionetką doszło na początku lipca. Kilka dni temu Białoruś poinformowała o nieprzedłużeniu szwedzkiemu ambasadorowi akredytacji. Szwecja z kolei poprosiła dwóch białoruskich dyplomatów o opuszczenie kraju. Kolejnym krokiem Mińska było odwołanie wszystkich pracowników swojej ambasady w Szwecji. Białoruś wystąpiła też do Szwecji o odwołanie do końca sierpnia pracowników jej ambasady na Białorusi.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply