Litwa wprowadzi wspólną europejską walutę później niż planowano. Wcześniej mówiło się o latach 2014 lub 2015 , jako możliwych terminach zmiany waluty.
Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite powiedziała jednak, że odbędzie się to później, tak by móc wyrównać wysokość emerytur do poziomu sprzed kryzysu. W 2009 roku świadczenia te zostały zmniejszone średnio o 10-15 proc. Grybauskaite uzasadnia, że wprowadzenie euro nie jest celem w samym sobie i dlatego nie można dążyć do niego kosztem emerytów.
Prezydent zażądała od premiera Andriusa Kubiliusa , by w ciągu roku wysokość emerytur została przywrócona do poziomu sprzed kryzysu. Prezydent powiedziała, że nie należy kwestii emerytur bezpośrednio uzależniać od zobowiązań wynikających z Układu z Maastricht, który zakłada deficyt budżetowy nie wyższy niż 3 proc. PKB: “Ponieważ priorytetem władzy powinien być dobro osób w wieku emerytalnym”- uważa prezydent.
Również premier Kubilius zaznaczył, że wprowadzenie euro jest jedynie narzędziem, natomiast celem rządu jest zdrowy system finansowy. Litwa początkowo planowała wprowadzić euro już w 2007 roku, przeszkodziła jej w tym jednak zbyt wysoka inflacja. Obecnie zaś zagrożeniem może być deficyt budżetowy, który w ubiegłym roku wyniósł 8 proc.PKB.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!