Armia litewska planuje zakup kilkudziesięciu czołgów w ramach planowanego przejścia wojsk do struktury dywizyjnej – poinformował w poniedziałek portal 15min.lt

Jak poinformował w poniedziałek portal 15min.lt, armia litewska planuje zakup kilkudziesięciu czołgów w ramach planowanego przejścia wojsk do struktury dywizyjnej. Podczas wywiadu dla portalu powiedział o tym dowódca litewskich sił zbrojnych generał-porucznik Waldemaras Rupšys.

Plan nowej struktury dywizyjnej Sił Zbrojnych Litwy został niedawno przedstawiony Radzie Obrony Państwa.

Zobacz też: Litwa chce stałej obecności niemieckich wojsk. Niemcy odpowiadają

Zdaniem gen. Rupšysa zasadność takiej konstrukcji armii potwierdziła rosyjska agresja na Ukrainę. Po tym precedensie NATO aktualizuje swoje plany obronne.

Litewski minister obrony narodowej Arvidas Anushauskas powiedział, że utworzenie dywizji to projekt na dziesięć lat.

Główny doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, Keistutis Budris, uważa, że kraj powinien zakończyć ten proces w ciągu ponad dekady.

Zobacz też: Litewski wywiad uważa, że wojna na Ukrainie może trwać jeszcze dwa lata

Według dowódcy, tworząc dywizję, należy zdecydować, jakie zadania będzie wykonywać brygada Żelazny Wilk.

„To nie tylko zwrotna obrona, to także możliwość kontrataku. Dokonujemy kompleksowego przeglądu i wydajemy zalecenia kierownictwu politycznemu, że [brygada] musi zostać „zahartowana”. Składamy propozycję przeniesienia jednego batalionu piechoty zmotoryzowanej do batalionu czołgów, zakupu czołgów i oddania ich do użytku”.

“Potrzebne byłyby maksymalnie 54 czołgi. Są różne opcje, ale ja mówię o opcji maksymalnej” – wyjaśnił dowódca.

Kresy.pl/15min.lt

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply