Ze względu na kryzys migracyjny na granicach, Litwa chce zaostrzyć unijne prawo – poinformował w sobotę RMF24. Chodzi o ochronę własnych granic i przyznawanie ochrony międzynarodowej.

Jak poinformował w sobotę portal RMF24, Litwa prześle wkrótce ministrom spraw wewnętrznych Unii​ Europejskiej projekty zaostrzenia prawa. Chodzi o ochronę własnych granic i przyznawanie uchodźcom ochrony międzynarodowej. Inicjatywa jest związana z kryzysem imigracyjnym na białoruskiej granicy.

Litwa chce zwiększyć uprawnienia państw członkowskich w sprawie bezpieczeństwa, swobodnego przepływu osób i ochrony swoich granic.

Litwini chcą ograniczenia przepływu osób przez granice. Proponują zmianę zasad ubiegania się o azyl polityczny, o ten mogliby ubiegać się tylko ci ludzie, którzy dostali się do kraju przejściami granicznymi. Osoby, które nielegalnie przekroczyły granice, nie miałyby prawa do ochrony międzynarodowej.

“Dodatkowo pojawił się pomysł, aby Unia Europejska współfinansowała budowę barier ochronnych na granicach” – poinformował portal.

Jak informowaliśmy, w mediach społecznościowych litewskiej Straży Granicznej opublikowano nagranie, na którym widać  jak białoruskie służby wyposażone w metalowe tarcze napierają na migrantów, by zmusić ich do przekroczenia granicy z Unią Europejską. Według strony białoruskiej podczas akcji nie użyto przemocy.

“Migranci, którzy przebywali kilka dni między dwoma krajami, odmówili wyjazdu na Litwę, chcieli wrócić na Białoruś i wrócić do domu” – podano w komunikacie litewskiej Straży Granicznej. “Ta grupa migrantów trafiła ostatecznie na Białoruś i miejmy nadzieję, że wkrótce wróci do domu” – dodano.

Białoruska Straż Graniczna z kolei na swojej stronie internetowej poinformowała, że incydent miał miejsce w zeszłym tygodniu. “Litewskie siły bezpieczeństwa przywiozły na granicę kolejną grupę uchodźców i próbowały zmusić ją do przekroczenia białoruskiej granicy” – podali Białorusini.

“Materiał filmowy pokazuje, że uchodźcy byli na naszej granicy i nawet pod nieobecność białoruskiej straży granicznej nie przedostali się na Białoruś” – twierdzą białoruscy pogranicznicy.

“Z nagrania (nagranie opublikowane przez białoruską SG trwa jedynie 1:38 min; a to opublikowane przez litewską SG 5:29 min – red.) jasno wynika, że ​​strona białoruska nie użyła siły fizycznej wobec uchodźców. Grupa cudzoziemców przebywała na granicy przez około 8 dni, a następnie udała się w głąb terytorium Litwy” – przekazano.

Kresy.pl/RMF24

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply