Według Deutsche Welle Polacy na Litwie mogą zostać wykorzystani do wojny.

Jak twierdzi Robert Mickiewicz, redaktor naczelny polskiego dziennika na Litwie Kurier Wileński: “Pomiędzy Litwinami, Polakami i Rosjanami na Litwie panują dobre stosunki, jednak nadal pozostają ważne problemy do rozwiązania, między innymi w dziedzinie oświaty.”

Z kolei Aleksander Radczenko, bloger i działacz polonijiny na Litwie uważa, że Rosja będzie wykorzystywała agentów wpływu, aby siać niezadowolenie z postępowania litewskich władz wobec mniejszości. Z jego tezą zgadza się Arvydas Anušauskas, poseł na Sejm Litwy, członek konserwatywnej partii “Związek Ojczyzny.” Uważa jednak, że próby wywołania niepokojów pozostaną nieudane dopóki litewski rząd będzie uczciwie współpracował z przedstawicielami mniejszości, w tym Rosjanami i Polakami. Jak mówi: “Mamy kilka spraw, w których polskie i rosyjskie mniejszości z nami się nie zgadzają, ale władze nie uchwalają żadnych radykalnych ustaw wymierzonych w mniejszości narodowe, więc większych napięć w kraju nie ma.”

Jednak już od dawna litewskie media i władza zarzuca polskiej mniejszości zbyt daleko posuniętą sympatię do Rosjan. Jak mówi Jarosław Narkiewicz, wicemarszałek Sejmu Litwy, poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie: “Bezpodstawnie nas oskarżają, że skoro razem z Rosjanami bronimy wspólnie naszych praw to stajemy się podatni na wpływ Moskwy.”

W tym samym czasie litewska armia bez rozgłosu przygotowuje się na wojnę hybrydową, uważając, że przynajmniej część mniejszości może być wykorzystana do wzniecenia niepokojów w kraju. Jak oświadczył generał-major Vytautas Žukas, głównodowodzący Wojska Litewskiego: “Na pewno większość z przedstawicieli mniejszości etnicznych na Litwie jest lojalna wobec kraju, w którym mieszka. Jednak liczymy się z tym, że może dojść do próby ich wykorzystania do wzniecenia rozruchów w kraju”

Według oficjalnych danych na 2,9 mln mieszkańców Litwy około 200 tys. deklaruje polską narodowość, a 177 tys. rosyjską. Nieoficjalnie mówi się jednak, że liczba Polaków sięga prawie 300 tys., Rosjan ponad 200 tys. Stanowiloby to ponad 17% populacji kraju.

kresy.pl / dw.com

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Jest dość prawdopodobne ,że politycy litewscy pod jakimś pretekstem użyją siły wobec Polaków
    na Litwie ,chowając się jednocześnie pod parasol polityczny Niemiec. Brzmi to nieprawdopodobnie
    lecz histeria panująca w Niemczech z powodu polskiego nieposłuszeństwa może doprowadzić
    do zaskakujących sytuacji i zachęcić litewskich szowinistów do działania. Warto poczytać artykuły na temat Polski na DW.

    tagore

  2. jaroslaus
    jaroslaus :

    tak zwani litwini są beneficjentami paktu Ribbentrop-Mołotow, a ponadto ludobójcami Polaków, w tym przede wszystkim w Ponarach gdzie wymordowali 20000 naszych Rodaków – w tym inteligencję – profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego. Dziś na pomniku ofiar nie ma nawet informacji, że to ta swołocz ich mordowała. Polacy żyją pod okupacją i mają prawo uderzyć w okupanta tak samo jak np. w tzw. generalnym gubernatorstwie uderzaliśmy w Niemców. W chwili gdy w powietrze wyleci jakiś litewski posterunek będzie to znak, że muszę tam jechać.

  3. malkontent
    malkontent :

    Działania antypolskie litwusów , szykany, wynarodawianie, walka o język i historię Polaków na Litwie to znane juz od dawna, przy całkowitej bierności ze strony rządzących Polską powoduje, że litwusy idą dalej zarzucając Polakom na Litwie współpracę z Rosją, chodzi o to, że może jednak cos z tego rzucania gównem sie przyklei. :-(((( Nie dziwi taki stosunek litwusów w świetle nieustannego lizania im odbytu przez POPISdzielstwo a ostatnie przyspieszenie Via Baltika to już wchodzenie w odbyt bez wazeliny :-((((

  4. pro_patria
    pro_patria :

    Maluczcy litwini nie powinni być zdziwieni postawie Polaków, samotnie od lat walczących o przetrwanie. Podejrzewam, że nie są. Odkryli kolejną metodę wyniszczania mniejszości polskiej, która całkowicie opuszczona przez tzw. rządzących świetnie sobie radzi w zachowaniu tożsamości narodowej. Podziwiam ich !!! CZEŚĆ I CHWAŁA POLAKOM zamieszkującym pseudo-państwowość niejaką litwę.
    P.S. Tzw. armia litewska to dno. Zajmuje 128 miejsce na 130 w rankingu armii świata. Gdyby rządzące w naszym kraju miernoty wykorzystały choć nikły procent możliwości nacisku na ten wybryk historii kraik Nasi Rodacy nie mięliby żadnych problemów, a szowinistyczni maluczcy litwini padliby na kolana przed Rzeczpospolitą. Tymczasem w imię chorej idei osłaniania szmaciarzy przed wpływami Rosji kolejna, nieudolna tzw. ekipa rządząca poświęca naszą mniejszość narodową, pozwala maluczkim litwinkom na działanie na szkodę państwa polskiego na wszelkich możliwych płaszczyznach (ostatnio chętnie wsparli ideę Nowego Jedwabnego Szlaku omijającego Polskę), z masochistyczną, niezrozumiałą dla obywateli skłonnością wspiera szaulisów politycznie, gospodarczo, militarnie, na których to działaniach Rzeczpospolita TRACI, TYLKO TRACI. Powtarzam się, lecz MARZĘ O RZĄDACH DBAJĄCYCH TYLKO I WYŁĄCZNIE O POLSKĄ RACJĘ STANU I INTERES NARODOWY !!!

  5. fiesta
    fiesta :

    Polacy zamieszkuajcy u siebie, czyli na Kresach wschodnich Rzeczpospolitej (obecnie pod zarzadem komisarycznym Litwy) powinni juz dawno otrzymac POLSKIE PASZPORTY od rzadu w Warszawie.
    W przypadku dyskryminacji Polakow przez rzad Litwy, Polska mialaby prawo poslac polska armie w obronie praw polskich obywateli.