Liderzy i dyplomaci Wspólnoty Ameryki Łacińskiej i Państw Karaibów (CELAC) wystąpili na Dominikanie z krytyką niedawnej decyzji Donalda Trumpa.

W szczycie CELAC w mieście Punta Cana na Dominikanie zebrali się przywódcy i ministrowie spraw zagranicznych z 33 państw Ameryki Południowej, Środkowej i Karaibów. Ich krytykę wzbudziła decyzja prezydenta USA o realizacji przewyborczych zapowiedzi, to jest budowy bariery na granicy z Meksykiem. “Musimy się bronić przed agresywną polityką i prześladowaniem migrantów. Atak na prawa człowieka jest jednym z głównych tematów, który ściagnął nas na szczyt” – powiedział prezydent Ekwadoru Rafael Correa. Podkreślił, że swoje zaangazowanie na rzecz “prawa do migracji. To nie przepływ kapitały, czy przepływ towaru a przepływ ludzi zalicza się do praw człowieka”.

“Fantom protekcjonizmu i zamknięcia granic będzie miał śmiertelnie poważne konsekwencje” – mówił z kolei prezydent Dominikany Danilo Medina. Co ciekawe w szczycie nie uczestniczył najbardziej zainteresowany kwestią obwiedzonego przez Trumpa muru, to jest prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto. Swoją nieobecność tłumaczył “przyczynami wewnętrznymi”.

We wczorajszym dokumencie podsumowującym szczyt, przedstawiciele 33 państw potępili politykę USA.

aljazeera.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply