Lider ślązakowskiego Ruchu Autonomii Śląska w jednym z wpisów na portalu społecznościowym wyraźnie zasugerował, że Polacy byli na Ukrainie kolonizatorami, a Polska prowadziła względem części terenów dzisiejszej Ukrainy politykę kolonizacyjną. Analogiczne tezy lansują ukraińscy nacjonaliści.
Szef Związku Ukraińców w Polsce, Petro Tyma, zamieścił na Facebooku wpis, komentując link do załączonego materiału:
– Stało sie norma w Polsce by opis konfliktu polsko-ukraińskiego z okresu II WS rozpoczynać od 1943 r. Pomijając przyczyny inne niż ideologia OUN (socjalne, religijne), czy grunt na którym rosła nienawiść. Inny sposób to budowanie fałszywej symetrii w odpowiedzialności za destabilizowanie sytuacji w II RP. Wyolbrzymia sie role OUN (teoretyków i bojowników) a umniejsza aparatu państw. Akcja niszczenia cerkwi oraz cala tzw. Akcja umacniania polskości są tego dobitnym przykładem.
Jeden z użytkowników w ramach komentarza zamieścił link do artykułu na portalu Fronda.pl [wywiad z francuskim historykiem Danielem Beauvois, zwolennikiem tezy o „polskim kolonializmie na Kresach – red.], zatytułowanego „Gdy Ukraina była polską kolonią”. Na uwagę innej użytkowniczki, że Ukraina nie była kolonią, a ziemie te wchodziły w skład polskiego państwa, lider Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik odpowiedział:
– Nie była? Proponuję przeczytać książkę J. Sowy „Fantomowe ciało króla”[autor stawia w niej krytyczną tezę, że w okresie I RP Ukraina była planowo kolonizowana i wyzyskiwana przez polską szlachtę – red.].
Przeczytaj: Lider Ruchu Autonomii Śląska w hitlerowskiej czapce
„Polska traktowała Ukrainę jak Francja Maghreb”
Teza o „polskim kolonializmie” na Kresach czy „kolonizacji Ukrainy przez Polaków” jest wyraźnie obecna w narracji neobanderowskiej, w tym wśród naukowców sympatyzujących z ukraińskim nacjonalizmem.
W wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” w lipcu ub. roku Jarosław Hrycak, ukraiński historyk i szef katedry historii Ukrainy na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim we Lwowie oskarżał Polskę o prowadzenie na Kresach Wschodnich polityki kolonialnej.
Hrycak odpowiada na to, że w kwestii „mitu Kresów Wschodnich” najbliżej jest mu do podejścia francuskiego historyka Daniela Beauvois, „któremu spuścizna Rzeczypospolitej na Kresach przypomina stosunek Francji do Maghrebu”. „Czyli, nie owijając w bawełnę, kolonializm”– stwierdza prowadząca wywiad.„Otóż to. A kolonializm zawsze tak dobiera frazy, żeby pokazać, że to nie podbój, przemoc, tylko misja cywilizacyjna”– twierdził ukraiński profesor.
Na początku tego roku w sieci pojawiło się nagranie, na którym ukraiński wykładowca gani ucznia polskiego pochodzenia za słowa o tym, że na przełomie 1918/1919 roku Polacy bronili swoje miasto, Lwów, przed Ukraińcami Oburzał się również na napis na pomniku na Cmentarzu Orląt Lwowskich, że Polacy bronili swojej ojczyzny. Jaka tu dla Polaków ojczyzna? W Galicji, na etnicznej ukraińskiej ziemi, gdzie nigdy Polaków nie było. (…) Są kolonizatorami i okupantami, rozumie Pan?–mówił ukraiński historyk.
Przeczytaj: Ukraiński wykładowca: Lwów to odwieczne ukraińskie miasto, Polacy tu kolonizatorami i okupantami [VIDEO]
Jak informowaliśmy, w lipcu znany ukraiński historyk i profesor Uniwersytetu Kijowskiego Iwan Patryliak porównał mordowanie Polaków przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej do walki z kolonializmem:
– Co do incydentów na Wołyniu. Kiedy algierscy Arabowie rozpoczęli wojnę o niepodległość, masowo zabijali francuskich, białych kolonistów. To samo miało miejsce w innych krajach, które walczyły o niepodległość. W żadnym wypadku w odniesieniu do kolonistów nie kwalifikuje się to jako ludobójstwo.
ZOBACZ:Ukraiński historyk: Zabijanie Polaków to walka z kolonializmem [+VIDEO]
– Gdy wydalono przedstawicieli dawnego ludu panującego – to jest to ludobójstwo czy nie? Czy wyrzucenie Portugalczyków z Mozambiku to było ludobójstwo?– pyta historyk
Prof. Patryliak, obok szefa Ukraińskiego IPN, Wołodymyra Wiatrowycza, jest jednym z głównym gloryfikatorów OUN-UPA na Ukrainie. Zabierał także głos jako ekspert w materiale ukraińskiej stacji telewizyjnej o rzezi wołyńskiej i Polsce, w którym znalazło się mnóstwo kłamstw i manipulacji- w tym o „wojnie między polskimi i ukraińskimi nacjonalistami”. Zacytowano ukraińskich ekspertów twierdzących, że za przyjęciem uchwały wołyńskiej stoi rosyjski wywiad. Padły też fałszywe oskarżenia pod adresem Ewy Siemaszko i jej ojca.
Z kolei po przyjęciu w lipcu br. uchwały wołyńskiej przez Sejm, neobanderowska wydała oficjalne oświadczenie, w którym wprost obarczono odpowiedzialnością za rzeż wołyńską „polskich kolonizatorów-okupantów”, broniąc przy tym UPA.
– Polsko-ukraiński konflikt z 1943 roku na Wołyniu był związany ze stroną polską, która nie chciała uznać prawa Ukraińców do bycia gospodarzami na swojej ziemi, planowała wskrzesić po wojnie swoje imperium kolonialne i pragnęła nie dopuścić do samostanowienia ukraińskiej nacji na zachodnioukraińśkich ziemiach –czytamy w tekście.
W oświadczeniu zaznaczono, że „antyukraińska rezolucja”nie byłaby możliwa, gdyby ukraińskie władze “nie klękały przed pomnikami z fałszywymi napisani”, ale twardo broniły Ukraińców, “ofiar wielowiekowej, szowinistycznej, agresywnej polityki ze strony kolonizatorskiej Rzeczpospolitej”.
Facebook.com / Kresy.pl
czas w końcu ostatecznie rozwiązać problem tego zdrajcy.
Za propagowanie nazistowskich symboli już dawno powinien siedzieć, prokuratura się boi?
tagore
Znalazłem ciekawy serwis z aukcjami komorniczymi Wszystko od 1zl
Póki co mało znany i łatwo coś wygrać za bezcen 😉
Ja wylicytowałem nowego lapka za 180zł — http://www.urlkisalt.net/akcja —
Znalazłem ciekawy serwis z aukcjami komorniczymi Wszystko od 1zl
Póki co mało znany i łatwo coś wygrać za bezcen 😉
Ja wylicytowałem nowego lapka za 180zł — http://www.urlkisalt.net/akcja —
j.w. nie mogę pojąć jak to możliwe, że ten typ jest jeszcze na wolności.
Ukraina nie była kolonią, bo takie państwo nigdy nie istniało. Nawet pojęcie naród ukraiński stworzyli Austriacy na potrzeby wzbudzenia zadrażnień między katolikami i prawosławnymi, podczas ich okupacji Małopolski. Podchwycili to bolszewicy i Stalin, tworząc twór o nazwie ukraińska republika sowiecka. Teraz Rosja (i Polska) płacą za to.