Polska rozpoczyna aktywnie przejmować terytorium Ukrainy – uważa minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
Jak podała w piątek rosyjska, państwowa agencja prasowa Tass, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uważa, że Polska rozpoczyna aktywnie przejmować terytorium Ukrainy.
„Do tej pory widzimy, że za kulisami rozmów o nietolerowaniu jakiegokolwiek dialogu z Rosją polscy koledzy zaczynają aktywnie przejmować terytorium Ukrainy” – powiedział.
„Ostatnie decyzje podjęte przez Zełenskiego i Radę Najwyższą Ukrainy o specjalnych prawach Polaków, którzy są zasadniczo zrównani z Ukraińcami we wszystkim poza prawem do głosowania, oraz niedawna zapowiedź, że Polska już tworzy jakiś równoległy system kontroli w sprawie ukraińskiej służby podatkowej – wszystko to mówi wiele” – powiedział Ławrow.
Ławrow uważa, że „polscy koledzy” aktywnie przejmują terytorium Ukrainy. pic.twitter.com/sQ0FRtDC5g
— P.Król (@Pkrol_PL) June 11, 2022
Siergiej Ławrow w marcu przekonywał, że propozycja Polski dotycząca rozmieszczenia sił pokojowych NATO na Ukrainie jest „demagogiczna”. „Propozycja jest demagogiczna, członkowie NATO zrozumieją, że muszą być realistami” – powiedział. Dodał, że „podstawą takich sił pokojowych byłby polski kontyngent, który przejąłby kontrolę nad zachodnią Ukrainą, na czele z Lwowem. I pozostałby tam długi okres”. Chodzi o propozycję, o której mówił podczas niedawnej wizyty w Kijowie wicepremier Jarosław Kaczyński. Cześć sceny publicznej w Polsce uznała to za dowód, że Jarosław Kaczyński chce zająć Lwów, wspólnie „z Orbanem i Putinem”.
„Nie wykluczam, że gdyby nagle taka decyzja zapadła, to zakładałaby, że podstawą takich sił pokojowych byłby polski kontyngent, który przejąłby kontrolę nad zachodnią Ukrainą, na czele z Lwowem. Pozostałby tam długi okres. Wydaje mi się, że tak właśnie jest” – stwierdził szef rosyjskiego MSZ.
W maju oskarżenia powtórzył rzecznika Kremla, „z Polski może pochodzić zagrożenie dla integralności terytorialnej Ukrainy”. „To, że z Polski przez ostatnie miesiące wychodzi bardzo, bardzo wroga retoryka – ona tradycyjnie nie była przyjazna, ale w ostatnich miesiącach stała się wroga – i to, że z Polski może pochodzić zagrożenie dla integralności terytorialnej Ukrainy, to również oczywiste fakty” – oświadczył Pieskow.
Z kolei prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem ogłosił, że jest zaniepokojony tym, co nazwał posunięciami Zachodu w celu rozbioru Ukrainy i oskarżył Polskę o dążenie do zajęcia zachodniej części kraju.
„Niepokoi nas to, że są gotowi, Polacy i NATO, wyjść i pomóc zająć zachodnią Ukrainę tak, jak to było przed 1939 rokiem” – powiedział Łukaszenko podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Kresy.pl/Tass
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!