Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow przekonywał w piątek, że wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego sugerujące, że NATO powinno rozpocząć prewencyjne uderzenia na Rosję, potwierdziły potrzebę przeprowadzenia na Ukrainie tego, co nazywa “operacją specjalną”.

Jak poinformowała agencja prasowa Reuters, rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow przekonywał w piątek, że wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego sugerujące, że NATO powinno rozpocząć prewencyjne uderzenia na Rosję, potwierdziły potrzebę przeprowadzenia na Ukrainie tego, co nazywa “operacją specjalną”.

“W ten sposób zasadniczo przedstawił światu dalsze dowody zagrożeń stwarzanych przez reżim kijowski” – powiedział Ławrow. “Dlatego rozpoczęto specjalną operację wojskową, aby ich zneutralizować”.

W trakcie czwartkowej rozmowy w Australijskim Instytucie Lowy’ego prezydent Wołodymyr Zełenski przekonywał, że NATO i cała społeczność międzynarodowa powinny ponownie rozważyć procedurę reagowania na ewentualne użycie przez Rosję broni jądrowej i przemyśleć uderzenia prewencyjne.

“Co powinno zrobić NATO? Uniemożliwić Rosji użycie broni jądrowej. Ale co ważne, raz jeszcze apeluję do społeczności międzynarodowej, tak jak to było przed 24 lutego: uderzenia prewencyjne, aby  wiedzieli, co się stanie, jeśli na nie zdecydują, a nie odwrotnie – czekać na atomowe ataki Rosji, a potem powiedzieć: O tak, dobrze, trzymaj to z dala od nas!” – mówił Zełenski.

Według agencji informacyjnej RIA rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potępił komentarze Zełenskiego jako „apel o rozpoczęcie kolejnej wojny światowej z nieprzewidywalnymi, potwornymi konsekwencjami”.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply