W piątek pomnik przedstawiający w negatywnym świetle funkcjonariuszy Straży Granicznej został zasłonięty czarną folią.
W połowie maja w michałowskim parku zostały odsłonięte płaskorzeźby przedstawiające w kontrowersyjny sposób Straż Graniczną i Wojsko Polskie. Jedna z nich przedstawia polskiego funkcjonariusza, który wręcza małemu dziecku maskotkę, obok którego stoi mama. Natomiast druga płaskorzeźba prezentuje zamaskowanego pogranicznika, który nie pozwala przejść przez granicę płaczącej matce z dzieckiem. Funkcjonariusza i kobietę rozdziela drut kolczasty.
Gmina Michałowo opisała płaskorzeźbę jako tymczasową instalację artystyczną autorstwa Edwarda Toczko, która prezentuje „kryzys uchodźczy i różne jego oblicza na granicach polsko-białoruskiej oraz polsko-ukraińskiej”.
Poproszony o komentarz burmistrz Michałowa Marek Nazarko przez portal tysol.pl powiedział w maju, że rzeźba przedstawia dwa oblicza kryzysu migracyjnego. Postawienie pomnika było inicjatywą artysty, który zwrócił się do miasta o zgodę. „Motywacja zgody na postawienie pomników jest prosta. Dwa zgoła odmienne podejścia do kryzysu migracyjnego. Po postu trzeba pomagać każdemu człowiekowi” – powiedział Nazarko.
Czytaj: Prokuratura Krajowa wydała oficjalny komunikat w sprawie zatrzymania polskich żołnierzy
W środę 5 czerwca, na oficjalnym profilu społecznościowym Gminy Michałowo pojawił się wpis opisujące cel postawienia pomnika w parku miejskim:
„Obecnie w przestrzeni medialnej pojawiły się jakieś niedomówienia w tej sprawie. A fakty są jasne. Ma ona charakter antywojenny. W tym roku będziemy obchodzić 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Od tego czasu wybuchło wiele wojen i konfliktów. I powinniśmy pamiętać, że każda wojna – czy za naszą granicą czy tysiące kilometrów stąd powoduje, że ludzie cierpią i szukają schronienia. Nie zapominajmy o tym. Chcemy powiedzieć NIGDY WIĘCEJ WOJNIE! Stop cierpieniu, nikt nie musi umierać w lesie. Nikt nie potrafi powiedzieć czego nie ma i co jest nieprawdą jeśli chodzi o tę instalację. Trzeba mieć bardzo złe intencje aby doszukiwać się w tej instalacji próby obrażania kogokolwiek” – fragment wpisu z oficjalnego profilu Gminy Michałowo na portalu Facebook.
Postawienie pomnika w Michałowie skomentował szef Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej generał Sławomir Klekotka, który dla Polskiego Radia Białystok. Powiedział, że rzeźby są niesprawiedliwe, zaznaczył że w Bieszczadzkim Oddziale Straży Granicznej koordynował na przejściach granicznych pomoc dla wszystkich uchodźców, którzy przybywali z Ukrainy stąd „wychodzi na to, że tam byłem dobry, tutaj jestem zły”. „Ktoś, kto chciał je postawić, raczej chciał pokazać funkcjonariuszy SG w niekorzystnym świetle, co jest bardzo krzywdzące wobec tych ludzi, którzy każdego dnia pełnią służbę i wypełniają rotę swojego ślubowania” – dodał.
Czytaj: Nie żyje żołnierz raniony przez imigranta na granicy
W piątek na profilu Młodzieży Wszechpolskiej na platformie X udostępniono materiał filmowy, na który dwóch ludzi czarną folią zasłania kontrowersyjną część rzeźby stojącej w michałowskim parku. „Nie ma naszej zgody na deptanie dobrego imienia Wojska Polskiego i Straży Granicznej” – skomentowała organizacja.
Nie ma naszej zgody na deptanie dobrego imienia Wojska Polskiego i Straży Granicznej 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Cała akcja w Michałowie w obiektywie 👀#MuremZaPolskimŻołnierzem #MuremZaPolskimMundurem pic.twitter.com/2Bmg3TxCe2
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) June 7, 2024
tysol.pl/radio.bialystok.pl/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!