W wileńskim Teatrze Młodzieżowym odbyła się premiera “Serca w Wilnie” – przedstawienia, którego głównymi bohaterami są Józef Piłsudski i Feliks Dzierżyński, opartego na scenariuszu znanego litewskiego filozofa i pisarza Arvydasa Juozaitisa. Michał Mackiewicz – prezes Związku Polaków na Litwie i poseł na Sejm uważa, że jest to prowokacja, której celem jest skłócenie dwóch narodów. Poseł dodał, że sztuka ta wpłynie na pogorszenie stosunków polsko-litewskich, które ostatnio i tak są dosyć napięte.
Autor sztuki “Serce w Wilnie” twierdzi, że chciał w niej przekazać prawdziwy obraz wywodzących się z Wileńszczyzny dwóch “okropnych” – jego zdaniem – postaci historycznych. Akcja toczy się w czyśćcu podczas uroczystości złożenia serca marszałka na Rossie. W tym spotkaniu Piłsudskiego z Dzierżyńskim zderzają się – według Juozaitisa – dwa światy okrutnych dyktatorów i rewolucjonistów.
“Od dawna wiadomo, że Piłsudski jest jak strup na ciele Litwy: zadrapiesz i już boli. Tymczasem byłem z rodziną w Warszawie i widziałem, z jaką adoracją i jak bezkrytycznie traktuje się tam postać marszałka” – powiedział Juozaitis na konferencji prasowej.
W przedstawieniu występują również inne postacie historyczne – Czesław Miłosz, Jerzy Giedroyc, litewski pisarz Balys Sruoga. „Serce w Wilnie“ wystawił jeden z najbardziej znanych reżyserów litewskich – Jonas Vaitkus. Zapytani, czy zamierzają pokazać sztukę w Polsce, Juozaitis i Vaitkus odpowiedzieli, że nigdy by się na to nie odważyli.
IAR/Kresy.pl
“W niebezpieczeństwie ojczyzna-matka; Burza idzie z południa! To Polak, zwyrodniały naród.”
Jonas Mačiulis vel Maironis
„Każdy, kto zna się na przeszłości Litwy, wie, że w szeregu wrogów narodu litewskiego Polacy zajmują pierwsze miejsce”
Jonas Basanavičius