Koło parlamentarne Konfederacji poinformowało w piątek na konferencji prasowej, że zbiera podpisy pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej ds. śmierci Andrzeja Leppera.

Posłowie Konfederacji, chce złożyć wniosek o powołanie komisji śledczej ds. śmierci Andrzeja Leppera. “Od razu uznano ją za samobójstwo. Pojawiało się wokół niej wiele niedomówień i tajemnic. Uważamy, że 11 lat to bardzo długo. Pod wnioskiem musi podpisać się 46 posłów. Konfederacja ma 11. Zachęcamy członków wszystkich partii, żeby go poparli” – mówił poseł Artur Dziambor. “Wypowiedzi Andrzeja Leppera z sejmowej mównicy mogły sprowadzić na niego pewne niebezpieczeństwo. Wiedza, którą właściwie nie wiemy, skąd miał, była tajna dla większości posłów” – dodał.

“W miejscu śmierci nie znaleziono innych niż jego odcisków palców. Bliscy współpracownicy Andrzeja Leppera również zmarli w niedalekiej koincydencji czasowej. Dostrzegamy problem i chcemy, by temu tajemniczemu zgonowi przyjrzała się komisja. Nie może być tak, że w Polsce umiera były wicepremier, a 11 lat później nie ma wystarczających wyjaśnień” – dodał prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki.

W maju 2017 roku, były minister budownictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Andrzej Aumiller, powiedział w wywiadzie, że Lepper nie popełnił samobójstwa.

„Ja mu kiedyś powiedziałem, że John F. Kennedy został zastrzelony, bo wetknął nos tam, gdzie nie powinien. Z Lepperem było tak samo. Facet, który rano wychodzi do sklepu, kupuje placek, robi sobie kawę, włącza telewizor, nie mógł się powiesić. Poza tym nie miał przerwanych kręgów szyjnych, policja nie zdjęła odcisków palców z rusztowania, po którym można się było dostać do łazienki przez okno, sekcję zwłok zrobiono dopiero po trzech dniach. Wszystko to jest podejrzane” – powiedział Aumiller.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply