Potężny oligarcha, który zawsze potrafi się urządzić, szuka dla siebie kolejnej synekury. Zapowiedział już, że wystartuje w wyborach na prezesa Federacji Piłki Nożnej Ukrainy.
Ihor Kołomojski – prominentny przedstawiciel społeczności żydowskiej, który, jak głoszą pogłoski, wspierał bataliony ochotnicze wśród których nie brakuje nacjonalistów. Gość urodzinowych imprez Janukowycza, spoufalony z przedstawicielami Partii Regionów, który w zeszłym roku stał się czołowym poplecznikiem “rewolucji” Majdanu i sięgnął w jej wyniku po stanowisko gubernatora obwodu dniepropietrowskiego. Teraz przymierza się do zajęcia stanowisak szefa najważniejszej federacji sportowej na Ukrainie.
“Po tym jak z wyborów prezeza FFU [Federacja Futbolu Ukriany] w sposób nieoczekiwany i nieumotywowany wycofał się Markijan Lubkiwskij [obecnie doradca szefa SBU] zdecydowałem się kandydować” – powiedział Kołomojski w rozmowie z portalem Obozrevatel. Nowy prezes Federacji ma zostać wybrany 6 marca.
obozrevatel.com/kresy.pl
nie wiadomo czy ten cadyk tam dozyje do tego roku – bo tam Putin i Rosyjskie Sluzby Specjalne nie patyczkuja sie z wrogimi sobie cadykami – a u nas wszyscy “nasi przywodcy” to liza im 4 litery:))))
a abażurem to on nie chce zostać?