Kłopoty ze stadionami

Z powodu mrozów opóźnia się budowa Stadionu Olimpijskiego w Kijowie. Na tej arenie ma się odbyć mecz finałowy Euro 2012. Stan budowy stadionów we Lwowie i Kijowie budzi duże zastrzeżenia UEFA. Eksperci tej organizacji odwiedzili ostatnio te dwa miasta oraz Charków.

Minister sportu Jurij Pawlenko powiedział, że w niektórych częściach kijowskiego stadionu prace są opóźnione o 3-4 tygodnie w stosunku do grafiku. Główna przyczyna to panujące na Ukrainie mrozy. W niskich temperaturach nie można na przykład wylewać betonu. Minister zapewnił jednak, że wiosną opóźnienia zostaną nadrobione.

Jurij Pawlenko poinformował, że eksperci UEFA oceniają stan przygotowania ukraińskich stadionów. Najwięcej zarzutów dotyczy obiektu we Lwowie. Wczoraj przedstawiciele tamtejszych władz alarmowali o fatalnej sytuacji finansowej miasta, związanej z brakiem wpłat z budżetu centralnego. Podobny problem ma Donieck, który wraz ze Lwowem ma zamiar skierować w tej sprawie pozew do sądu przeciwko rządowi.

Dyrektor Euro 2012 na Ukrainie Markijan Łubkiwskyj twierdzi natomiast, że największym problemem jest finansowanie projektów. Jeżeli sytuacja się nie zmieni, stadiony we Lwowie i Kijowie mogą ponownie zostać określone jako “zagrożone”.

We Lwowie kłopotem jest nie tylko finansowanie, ale też spory między zleceniodawcą a generalnym wykonawcą. “To ostatnie ostrzeżenie dla Lwowa i kierownictwa Ukrainy” – podkreślił ukraiński dyrektor Euro 2012. Zdaniem Łubkiwskiego, także w Kijowie kluczowym problemem jest nie mróz, ale brak odpowiedniego finansowania projektu.

Jedynym obiektem, który nie budzi zastrzeżeń jest stadion w Charkowie. Oficjalnie został on oddany do użytku w grudniu, wprowadzane są tam jednak konieczne zmiany, na które zwróciła uwagę UEFA.

Trwają też inne przygotowania do mistrzostw. W Kijowie zaprezentowano polsko-ukraińską stronę internetową Eurolang 2012. Ma ona pomóc kibicom z Unii Europejskiej oraz krajów rosyjskojęzycznych poznać Ukrainę i Polskę przed Mistrzostwami.

Każdy chętny może wejść na stronę internetową eurolang2012.com i wybrać odpowiadający mu język główny spośród 23 unijnych oraz rosyjskiego i ukraińskiego. Dalej są dostępne podstawowe informacje o Ukrainie i Polsce oraz zwroty w językach gospodarzy Euro 2012. Nadia Tkaczuk, która brała udział w tworzeniu projektu, podkreśliła, że nie pominięto słownictwa potocznego. “Chcemy, aby fani z Unii Europejskiej poznali, jak ich koledzy z Ukrainy i Polski wyrażają swoje emocje” – zaznaczyła.

Sławomir Czepielewski, który brał udział w przygotowaniu projektu, powiedział, że są w niego zaangażowane firmy z całej Europy: Niemiec, Bułgarii i Włoch.

Projekt Eurolang powstał przy współpracy Komisji Europejskiej. Jego przygotowanie zajęło rok.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply