Kazachstan chce bezpieczeństwa

Władze Kazachstanu – pierwszego kraju z byłego bloku sowieckiego, który przejmuje w 2010 roku przewodnictwo w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie – zapowiedziały w czwartek w Wiedniu, że wniosą wkład we wzmocnienie bezpieczeństwa w regionie i na świecie.

“Popieramy wolę, wyrażoną (na szczycie OBWE w Atenach), żeby dyskutować o różnych ideach dotyczących wzmocnienia bezpieczeństwa od Vancouveru po Władywostok” – oświadczył szef kazachskiej dyplomacji Kanat Saudabajew na forum stałej rady OBWE, liczącej 56 członków.

Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew podkreślił w przekazie wideo, że kazachskie przewodnictwo w OBWE w 2010 roku będzie “szczególnie trudnym testem” w obliczu aktualnych wyzwań na świecie – od walki z terroryzmem, wzmocnienia bezpieczeństwa i nierozprzestrzenia broni jądrowej przez wyzwania związane ze środowiskiem naturalnym po kryzys ekonomiczny.

“Będziemy kontynuowali liberalizację polityki naszego kraju i starali się polepszyć jakość życia Kazachów. Nasze przewodnictwo będzie opierało się na zaufaniu, tradycji, przejrzystości i tolerancji” – podkreślił prezydent. Dodał, że Kazachstan zamieszkują przedstawiciele ponad 140 narodowości i 40 wyznań.

Kazachstan przewiduje serię konferencji; wyszedł m.in. z propozycją zorganizowania w 2010 roku w Astanie szczytu państw OBWE z okazji 35. rocznicy przyjęcia aktu końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE). Propozycję tę poparła m.in. Francja. Na szczycie w Astanie mają być omawiane priorytetowe kwestie, takie jak walka z terroryzmem.

Jak pisze AFP, przed siedzibą OBWE w Wiedniu manifestowało około 15 osób, domagając się uwolnienia dziennikarzy uwięzionych w Kazachstanie.

Na początku grudnia Janez Lenarczić, przedstawiciel Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE wyraził zaniepokojenie stanem przestrzegania praw człowieka, sytuacją mediów i innych dziedzin życia w Kazachstanie.

Organizacja praw człowieka Human Rights Watch wezwała niedawno ministrów OBWE do wywarcia presji na Kazachstan, któremu zarzuca się m.in. dławienie niezależnej prasy i działania przeciwko opozycji.

Kurier Wileński/PAP/Kresy.pl