Jedna Rosja wygrała, ale straci kilkadziesiąt mandatów

W dwóch rejonach Moskwy rządząca partia Jedna Rosja przegrała wybory ustępując Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej i ruchowi demokratycznemu “Jabłoko”.

W niedzielę Rosjanie wybierali swoich przedstawicieli do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu. Partia Władimira Putina Jedna Rosja będzie miała nieznaczną większość w rosyjskim parlamencie – podała państwowa komisja wyborcza. Ugrupowanie to będzie miało 238 mandatów w 450-osobowej Dumie. Te dane opierają się na przeliczeniu 96 procent głosów.

Drugie miejsca zajęła Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej – 92 mandaty, trzecie Sprawiedliwa Rosja – 64, a czwarte Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji – 56 mandatów. Frekwencja wyniosła 60.2 procent. W skali całego kraju, po przeliczeniu 93 procent głosów ugrupowanie Dmitrija Miedwiediewa i Władimira Putina dysponuje poparciem na poziomie 49,7 procent.

Zdecydowane zwycięstwo Jednej Rosji nie jest zaskoczeniem. Jednak fakt, że rządzące ugrupowanie nie przekroczyło 50 procent poparcia uznawany jest za sensację. 4 lata temu partia władzy zdobyła 64 procent głosów co dało 315 mandatów w 450 osobowej izbie.

W niedzielnych wyborach poprawiły swoje notowania 3 pozostałe partie parlamentarne. Komunistyczną Partię Federacji Rosyjskiej poparło do tej pory ponad 19 procent wyborców. Sprawiedliwą Rosję ponad 13 procent a Liberalno Demokratyczną Partię Rosji 11 i pół procent głosujących. W obwodach Iwanowskim, Murmańskim, Tulskim i kilku innych Jedna Rosja zabrała mniej niż 40 procent głosów. W Moskwie średnie poparcie dla obecnie rządzącego ugrupowania – to 45 procent.

IAR/Kresy.pl