Minister spraw zagranicznych Izraela Gabi Aszkenazi miał przekonywać, że Izrael nie zajmie Doliny Jordanu w ramach planu pokojowego administracji Trumpa – poinformował w środę The Times of Israel.
Jak poinformował w środę portal The Times of Israel, izraelski minister spraw zagranicznych przyznał rzekomo, że w ramach “planu pokojowego” Donalda Trumpa, nie dojdzie do aneksji Doliny Jordanu.
„Zakładam, że aneksja nie obejmie Doliny Jordanu. Wszyscy to rozumieją” – miał według portalu powiedzieć Aszkenazi w rozmowie z urzędnikami przy zamkniętych drzwiach.
Przeczytaj: Protesty Palestyńczyków w związku z planowaną aneksją terenów Zachodniego Brzegu, są ranni
Nie jest jasne, czy Izrael przystąpi do aneksji 1 lipca, data ta została wyznaczona przez premiera Benjamina Netanyahu jako początek procesu aneksji. Stany Zjednoczone chcą jednak aby plan został całkowicie poparty przez Benny’ego Gantza i Aszkenaziego z koalicyjnej partii Niebiesko Białych.
Zasugerowano również, że plan mógłby iść naprzód etapami lub ewentualnie dotyczyć tylko stosunkowo niewielkich obszarów. Ashkenazi zapowiedział, że poprze tylko „odpowiedzialne ruchy” dokonane w koordynacji z USA i krajami sąsiadującymi.
Przeczytaj: Izrael: W Tel Awiwie, Hajfie i Jerozolimie doszło do starć ludności palestyńskiej z izraelską policją
ONZ kraje europejskie i arabskie wielokrotnie ostrzegały Izrael, że plany aneksji ziemi palestyńskiej spowodują poważny cios dla pokoju. Eksperci ONZ podkreślają, że „aneksja okupowanego terytorium stanowi poważne naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych i konwencji genewskich oraz jest sprzeczna z podstawową regułą wielokrotnie potwierdzaną przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i Zgromadzenie Ogólne, że przejęcie terytorium siłą lub w wyniku wojny jest niedopuszczalne”.
Swoje poparcie wyrażają jedynie Stany Zjednoczone. „Decyzje o rozszerzeniu suwerenności w tych miejscach przez Izraelczyków są decyzjami podejmowanymi przez Izraelczyków” – powiedział dziennikarzom w Waszyngtonie sekretarz stanu USA Mike Pompeo.
Minister spraw zagranicznych Królestwa Jordanii, Ayman Safadi, ostrzegał podczas wizyty w Autonomii Palestyny, że plany Izraela dotyczące zagarnięcia ziem należących do Palestyńczyków, mogą zakończyć się wywołaniem długiego i gwałtownego konfliktu. „Jeśli nastąpi aneksja, zabije to rozwiązanie dwupaństwowe i zniszczy wszystkie fundamenty, na których oparty był proces pokojowy. Pozbawi to mieszkańców regionu prawa do życia w pokoju i stabilności ”- przekonywał.
Kresy.pl/Times of Israel
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!