Prawicowy polityk analizuje sytuację geopolityczną na świecie

Według Grzegorza Brauna, konflikt w Syrii i napięcie pomiędzy Turcją, a Rosją może w krótkim czasie doprowadzić do wybuchu wojny światowej.

kresy.pl / youtube.com

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. sylwia
    sylwia :

    Grzegorz Braun ma trzeźwe poglądy polityczne. Razi mnie u niego jedynie mieszanie religijności z polityką. Warto go poprosić o szczgółowe opisanie swej prognozy. On może mieć na myśli celowe sprowokowanie kofliktu przez Moce właśnie po to by była walka na dwa fronty i porażka i rozpad Polski. Polskie Wojsko zostało osłabione i nie jest wzmacniane. Nie jest ono w stanie długo bronić ludności przed równoczesnymi licznymi zamachami terrorystycznymi wspieranymi przez Kijów w porozumieniu z Berlinem. Aby uniknąć zastosowania Art. 5 Statutu NATO, nie byłoby jawnej inwazji Ukrowehrmachtu ale może być ‘bratnia pomoc’ jednostek niemieckich a nawet Ukrowehrmachtu za zgodą zdrajców z POPiSu, której przeciwstawiły by się zbrojnie patriotyczne siły. Jakkolwiek to będzie, to nie będzie spokojny rok i warto się przygotować: broǹ, amunicja, zapasy do przetrwania, alternatywy mieszkaniowe.

  2. sylwia
    sylwia :

    W swej historii, najwięcej wojen Rosja miała z Turcją. Było ich dwanaście. Ta trzynasta może Rosję skłonić do zlikwidowania tureckiej paǹstwowości. Na politycznej szachownicy muszą zajść poważne zmiany aby Rosja mogła zmierzyć się Turcją bez interwencji NATO. Lecz kto z nas nie chciałby zobaczyć nabożeǹstwa chrześcijaǹskiego w Hagia Sofia w Konstantynopolu…

  3. polski_pan
    polski_pan :

    Cóż jeśli odbija Konstantynopol bez wciagania Nato w wojnę to powiem “maładcy”, obawiam się że ich motywacje religijne choć deklarowane nie sa tak silne jak ekonomiczne i ideologiczne (Europa jest na głównym planie ze wskazaniem na Ukrainę). Taka wojna byłaby możliwa tylko gdyby Turcja popełniła jakiś gruby bład (niewykluczone) albo gdyby Stany potrzebowały dopiać z Rosja jakiś deal np. w razie wojny na dalekim wschodzie. Obawiam się że nas taki deal też mógłby dotyczyć w jakiś niepokojacy sposób. Na razie pokonanie Turcji przez Rosję to science fiction, Rosja trudzi się z upadła Ukraina, Turcja to jakby inna liga.

    Btw myślałem że wojen polsko-rosyjskich (także w unii personalnej) było coś ok 13 ale nie mam czasu tego sprawdzać, mi osobiście wystarczy że ta liczba nie będzie rosła i tyle.