Gruzja bliżej UE, ale pod warunkami

Gruzja chce bliższej integracji z Unią – zapewnili politycy tego kraju. Tbilisi musi spełnić wszystkie warunki – odpowiadali europosłowie. W Parlamencie Europejskim zorganizowano debatę poświęconą sytuacji w Gruzji. Deputowani krytykowali rząd za wybiórcze stosowanie wymiaru sprawiedliwości i aresztowania opozycjonistów.

„Z punktu widzenia Unii Europejskiej jesteśmy trochę bardziej wyrozumiali wobec Gruzji niż wobec Ukrainy i to już pachnie podwójnymi standardami. Jakkolwiek popieramy Gruzję i będziemy popierać, to dzieją się tam rzeczy niepokojące” – powiedział europoseł Ryszard Legutko, który zorganizował debatę. Przewodniczący Komisji Integracji Europejskiej w gruzińskim parlamencie Victor Dolidze obiecał poprawę i spełnienie wszystkich warunków stawianych przez Unię. „Akceptujemy wszelką krytykę. Nie mówię, że wszystko jest perfekcyjne, bo nie jest. Ale przemiany w kraju dopiero się dokonują, a to nie jest łatwe” – dodał. David Darchiashvili z opozycyjnej partii UNM wyraził obawy, że problemy wewnętrzne mogą utrudnić drogę Gruzji do Unii i umowa stowarzyszeniowa nie zostanie szybko parafowana. „Nie sądzę, żeby Rosja miała jeszcze wpływ na Unię Europejską czy gruziński rząd, by nie parafować umowy stowarzyszeniowej ale przeszkodą może być sytuacja wewnętrzna. Dlatego przyjechaliśmy tu, by wraz z europosłami powiedzieć, że konieczna jest poprawa sytuacji w Gruzji, by możliwe było europejskie zbliżenie” – powiedział przedstawiciel gruzińskiej opozycji.
Debatę w Europarlamencie poświęconą Gruzji zorganizowano 3 miesiące przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Jeśli władze w Tbilisi nadrobią zaległości możliwe jest parafowanie umowy stowarzyszeniowej, zbliżającej Gruzję do Unii Europejskiej.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply