Gruzin próbował ukraść perfumy w drogerii na warszawskiej Pradze Północ. Ochroniarz chciał powstrzymać złodzieja, a ten wyciągnął nóż i go zaatakował. Obywatel Gruzji został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu 10 lat więzienia.
Obywatel Gruzji (22 l.) usiłował ukraść perfumy w drogerii na warszawskiej Pradze Północ. „Informacja o rannym pracowniku ochrony dotarła do policjantów, którzy bardzo szybko pojawili się na miejscu. Mundurowi zatrzymali agresywnego 22-latka. Ranny pracownik ochrony trafił do szpitala” – oświadczyła rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI kom. Paulina Onyszko, cytowana we wtorek przez portal TVP Info.
„Z ustaleń policjantów wynikało, że obywatel Gruzji został przyłapany na kradzieży perfum o wartości 180 zł. Ucieczkę ze sklepu udaremnił mu pracownik ochrony. Między mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której 22-latek wyjął nóż i zranił ochroniarza w brzuch” – wskazała.
Poinformowała, że obrażenia ciała, jakich doznał pracownik drogerii nie zagrażają jego życiu i zdrowiu.
Obywatel Gruzji został doprowadzony do prokuratury.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Północ.
„Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący kradzieży rozbójniczej w zbiegu z uszkodzeniem ciała 49-latka i narażeniem go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu” – oświadczyła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska.
Sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Zobacz także: Służby rozbiły gang o charakterze zbrojnym złożony m.in. z Gruzinów i Ormian
Na początku listopada stołeczni policjanci zatrzymali obywatela Ukrainy, kierowcę pojazdu, oraz pasażera – obywatela Gruzji. W czasie próby ucieczki kierujący pojazdem potrącił policjanta. Mężczyźni byli pod wpływem narkotyków.
W lipcu w Warszawie zatrzymano dwóch obywateli Gruzji podejrzanych o kradzieże samochodów. Z kolei krakowska policja zatrzymała czterech Gruzinów trudniących się kradzieżą samochodowych katalizatorów, a także pasera – Polaka.
Sąd Okręgowy w Łodzi skazał w maju 43-letniego obywatela Gruzji Mamukę K. na 25 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał cudzoziemca winnym pobicia i zabójstwa łodzianki o imieniu Paulina. Mamuka K. będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie po odbyciu 20 lat kary. W jej poczet zaliczono czas, który skazany spędził od 1 listopada 2018 roku w areszcie tymczasowym.
Także w maju br. zatrzymano 26-letniego obywatela Gruzji, który w jednym z marketów w Mianowicach dokonał kradzieży rozbójniczej przy użyciu noża.
Zobacz także: Czterej Ukraińcy i Gruzin zatrzymani za przemyt nielegalnych imigrantów
tvp.info / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!