USA i Ukraina podpisały będącą od miesięcy przedmiotem kontrowersji umowy o eksploatacji ukraińskich surowców naturalnych. Kijów twierdzi, że odzwierciedla jego postulaty.
Z informacji przedstawionych przez strony wynika, że międzyrządowa umowa ma charakter ramowy, a dla wdrożenia jej postanowień podpisać trzeba będzie kolejne porozumienia i kontrakty. „Ta umowa jasno sygnalizuje Rosji, że administracja Trumpa jest zaangażowana w proces pokojowy skoncentrowany na wolnej, suwerennej i prosperującej Ukrainie w perspektywie długoterminowej” — oświadczył sekretarz skarbu USA Scott Bessent. „Prezydent Trump stworzył wizję partnerstwa między narodem amerykańskim a narodem ukraińskim, aby pokazać zaangażowanie obu stron w trwały pokój i dobrobyt na Ukrainie” – zacytowała Associated Press.
Bessent podpisał umowę wraz z wicepremier Ukrainy Julią Swyrydenko. Do podpisania umowy doszło dwa miesiące po tym, gdy między innymi spór co do jej warunków wywołał bezpośrednią kłótnię między prezydentem i wiceprezydentem USA a Wołodymyrem Zełenskim przed kamerami w Białym Domu.
Umowa zapowiada powołanie Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy. Umowa o jego przyszłym utworzeniu „znaczne wsparcie finansowe i materialne”, jakiego USA udzieliły Ukrainie od czasu inwazji Rosji w lutym 2022 r. i pomoże „odblokować aktywa wzrostu Ukrainy”, jak napisano w oświadczeniu Departamentu Stanu USA cytowanym przez portal BNE Intellinews.
Swyrydenko powiedziała mediom, że umowa pozostawia ziemie, złoża i infrastrukturę we własności Ukrainy i jej podmiotów, natomiast aktywami wnoszonymi do Funduszu będą licencje na wydobycie surowców, tak jak w środę opisywał warunki premier Ukrainy Denys Szmyhal. Według strony ukraińskiej, jako aktywa wnoszone do Funduszu w ramach równego zaangażowania inwestycyjnego liczona będzie tylko przyszła pomoc wojskowa USA a nie dotychczas udzielona.
Swyrydenko potwierdziła też, że obie strony będą miały po połowie głosów w radzie zarządzającej funduszem. Według niej Amerykanie nie będą mieli gwarantowanego prawa pierwokupu do wszystkich nowych licencji na wydobycie surowców naturalnych.
Trump powiedział w środę wieczorem w NewsNation, że umowa „teoretycznie” oznacza, że Stany Zjednoczone otrzymają od Ukrainy więcej, niż wniosły.
Strona ukraińska twierdzi też, że przy okazji podpisania umowy strony poruszyły też temat kolejnej transzy pomocy wojskowej USA dla Kijowa. Ukraińcy oczekują, że będą wśród nich wyrzutnie obrony przeciwpowietrznej Patriot.
Umowa ramowa o utworzeniu Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy musi być ratyfikowana przez parlamenty dwóch państw.
apnews.com/intellinews.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!