Podstawę pierwszego polskiego samochodu elektrycznego Izera ma stworzyć chiński koncern motoryzacyjny.
Spółka ElectroMobility Poland (EMP), która ma zająć się produkcją pierwszego polskiego samochodu elektrycznego, podpisała w czwartek umowę licencyjną z chińskim potentatem motoryzacyjnym Zhejiang Geely Holding z Hangzou. Informację taką podał portal “Dziennika Gazety Prawnej”.
To właśnie Chińczycy dostarczą tylnonapędową platformę dla samochodu jaki ma być montowany w Polsce. Będzie zbudowana w nowoczesnym systemie Sustainable Experience Architecture. Chińczycy opracowali tę konstrukcję we współpracy z zachodnimi inżynierami z Volvo, z którymi współpracowali w Szwecji, Niemczech i Chinach.
Bazuje na niej marka Zekr oraz Samrt #1 należący w połowie do Mercedesa, a w połowie właśnie do samego Geely. Niedługo na rynek wejdzie SUV Volvo EX30, również opracowany w ramach grupy z Chińczykami. Polska spółka będzie więc pierwszą nie mającą związków z chińskich koncernem, która będzie wykorzystywać w produkcji jego platformę.
“Renoma naszego partnera oraz dostarczona przez niego architektura rozwiewają wątpliwości, co do przyszłej konkurencyjności Izery na rynku”– portal gazety zacytował Pawła Tomaszka z ElectroMobility Poland. – “Szczególnie, że to konstrukcja już wykorzystywana w autach jeżdżących po drogach i umożliwiająca jej dalszy rozwój techniczny na potrzeby przyszłych modeli samochodów elektrycznych”.
Według planów spółki najpierw z taśm produkcyjnych zjeżdżać będzie SUV. Planowane jest jednak także wytwarzanie modeli hatchback i kombi.
Zgodnie z umową Skarb Państw wyłoży na stworzenie linii produkcyjnej 250 mln złotych.
Zobacz także: Polski samochód elektryczny. Ekspert: pomysł dobry, lecz plan nierealny [+VIDEO]
dziennik.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!