Huta Częstochowa zmierza do upadłości

Zarząd spółki do której należy Huta  Częstochowa złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. Może to wpłynąć na kilka tysięcy miejsc pracy.

Potwierdziły się niedawne wiadomości o trudnej sytuacji Huty Częstochowa. Informację o wniosku spółki ISD Polska o ogłoszenie upadłości podał w poniedziałek portal gospodarczy wnp.pl. Portal opiera ją na treści pisma jakie zarząd tej spółki przesłał związkom zawodowym i kooperantom, bowiem same władze spółki nie wydały żadnego oficjalnego komentarza w tej sprawie. Pismo z dnia 28 czerwca informuje, że wniosek o ogłoszenie upadłości dotyczy także spółek zależnych ISD Polska –  ISD Trade i ISD Huta Częstochowa.

Zarząd właściciela Huty Częstochowa zadeklarował, że jest gotowy wycofać wniosek o ogłoszenie upadłości o ile główni wierzyciele, wśród których znajdują się banki, zgodzą się na “alternatywny scenariusz restrukturyzacji i są gotowe go jednomyślnie popierać”. Według wnp.pl istnieje poważna szansa na realizację takiego planu, który być może uratowałby zakład. Plan zaakceptował już brytyjski inwestor Greybull i jeden z banków. Drugi bank ma udzielić odpowiedzi w tym tygodniu. Greybull dał czas na wdrożenie planu naprawczego do 10 lipca. Miałoby to duże znaczenie bowiem w Hucie Częstochowa pracuje 1235, zaś kolejnych 5 tys. ludzi pracuje w przedsiębiorstwach kooperujących z hutą.

Wiadomo jednak, że obecny właściciel dopuszcza tylko taką restrukturyzację, która oznacza sprzedaż przedsiębiorstwa określonemu nabywcy. Aby tak się stało nabywca taki musi się znaleźć zanim sąd przystąpi do rozpatrywania wniosku o upadłość. Dwaj główni wierzyciele Huty to banki PKO BP i Pekao SA, w których pakiet kontrolny należy do państwa. Związkowcy zwrócili się zatem o pomoc do premiera Mateusza Morawieckiego, ten odpowiedział im jednak w specjalnym liście, że “nie posiada kompetencji w zakresie podejmowania bezpośrednich czynności kontrolnych lub ingerowania w działalność” zarządów tych banków.

Jak pisze portal, Hucie Częstochowie zaszkodziła konkurencja w postaci taniej stali importowanej spoza UE i wysokie opłaty naliczane w związku z emisją CO2.

wnp.pl/kresy.pl