Francja prowadzi rozmowy o wydobyciu ukraińskich surowców

Minister obrony Francji Sébastien Lecornu ujawnił, że Francja już od jesieni zeszłego roku prowadzi negocjacje z władzami Ukrainy w sprawie udziału w eksploatacji ukraińskich bogactw mineralnych.

Fakt prowadzenia tego rodzaju negocjacji Lecornu ujawnił dzień przed spodziewanym podpisaniem amerykańsko-ukraińskiej umowy dotyczącej uczestnictwa USA w wydobyciu ukraińskiej ropy, gazu, metali ziem rzadkich i zyskach z ich sprzedaży. Francuski minister powiedział, że rozmowy dotyczą piewiastków ważnych dla przemysłu obronnego i są one prowadzone od października, zrelacjonowała za francuskimi mediami agencja informacyjna UNIAN.

Według Lecornu temat ukraińskich zasobów mineralnych został poruszony przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jesienią podczas jego wizyty w Paryżu. Minister obrony powiedział, że ukraiński przywódca przedstawił „wiele propozycji nie tylko Stanom Zjednoczonym, ale także Francji”.

„Wołodymyr Zełenski i jego zespół dostrzegli, że kwestia surowców może być jednym z elementów negocjacji z nami, aby stworzyć odporność [wobec Rosji[. Więc prezydent Trump nie wymyślił tego całkowicie, ponieważ zrobili to sami Ukraińcy” – zauważył Lecornu.

Jak powiedział francuski minister, rozważana jest możliwość wykorzystania ukraińskich surowców mineralnych do produkcji sprzętu wojskowego. „Nasz przemysł zbrojeniowy będzie potrzebował pewnej ilości kluczowych surowców w naszych systemach uzbrojenia nie w przyszłym roku, ale przez następne 30 lub 40 lat” – oszacował Lecornu.

I dlatego, jak twierdzi minister, prezydent Emmanuel Macron poprosił go o rozpoczęcie negocjacji z Ukrainą w sprawie zasobów mineralnych. „Czy nam się to podoba, czy nie, kwestie ekonomiczne są zawsze powiązane z kwestiami wojskowymi, strategicznymi lub bezpieczeństwa. W każdym razie dotyczy to w szczególności energii” – podsumował francuski polityk.

Nowy prezydent USA, stosując ostrą wobec Ukraińców retorykę, przeforsował podpisanie przez Zełenskiego umowy dopuszczającej Amerykanów do eksploatacji złóż ropy, gazu, metali ziem rzadkich, ukraińskiej infrastruktury i zysków z ich wykorzystania. Do podpisania dokumentu ma dojść w piątek.

Zarazem Amerykanie nie chcą udzielić Ukrainie żadnych gwarancji bezpieczeństwa. Donald Trump wzywał właśnie państwa Unii Europejskiej do wzięcia tego rodzaju odpowiedzialności za Ukrainę.

unian.net/kresy.pl