FT: Sojusznik Putina chce wznowić Nord Stream 2 przy wsparciu USA

Były szef Nord Stream 2, Matthias Warnig, który osobiście znał Władimira Putina od czasu, gdy był w tajnej policji Stasi, zasugerował, aby Stany Zjednoczone wznowiły Nord Stream 2 z ich udziałem.

Financial Times poinformował w niedzielę, powołując się na kilka źródeł zaznajomionych z negocjacjami, były szef Nord Stream 2, Matthias Warnig, który osobiście znał Władimira Putina od czasu, gdy był w tajnej policji Stasi, zasugerował, aby Stany Zjednoczone wznowiły Nord Stream 2 z ich udziałem.

Według FT plan Warniga obejmował skontaktowanie się z zespołem Trumpa za pośrednictwem amerykańskich biznesmenów w ramach tajnych działań mających na celu promowanie „zakończenia wojny” na Ukrainie i pogłębienie więzi gospodarczych między Stanami Zjednoczonymi a Rosją.

Niektórzy wysocy rangą urzędnicy administracji Trumpa, według publikacji, są świadomi inicjatywy Warniga i postrzegają ją jako „część działań mających na celu przywrócenie stosunków z Moskwą”.

Jedno konsorcjum inwestorów kierowane przez Stany Zjednoczone już opracowało zarys umowy z Gazpromem po możliwym zniesieniu sankcji, powiedziało jedno ze źródeł FT.

Jak podaje artykuł, wysocy rangą urzędnicy Unii Europejskiej również dowiedzieli się o dyskusjach dotyczących Nord Stream 2 w ostatnich tygodniach, a przywódcy kilku krajów europejskich przeprowadzili stosowne negocjacje.

Zobacz też: “Przygotowania do reanimacji Nord Stream?”. Niemiecki gazoport w Wilhelmshaven zawiesza działalność

Czytaj: Merkel w swojej książce kłamie na temat Polski i Nord Stream

Wdrożenie planu Warniga napotyka jednak na szereg przeszkód: wymaga od Stanów Zjednoczonych zniesienia sankcji wobec Rosji, zgody Rosji na wznowienie dostaw gazu do Europy i zezwolenia Niemcom na przepływ gazu do wszystkich potencjalnych nabywców, wyjaśnia FT.

Sam Warnig powiedział Financial Times, że „nie uczestniczył w żadnych dyskusjach z amerykańskimi politykami ani przedstawicielami biznesu” i że „przestrzega zasad [jako] osoba podlegająca sankcjom USA”.

Przypomnijmy, że podczas pierwszej kadencji Donald Trump ostro skrytykował Nord Stream i nadmierny import rosyjskiego gazu przez Europę. W 2019 r. Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na firmy zarządzające gazociągami.

Kresy.pl/FT