Według wewnętrznych obliczeń w Sojuszu Północnoatlantyckim sojusznicy dysponują obecnie niewielką liczbą sił obrony powietrznej i środków niezbędnych do prawidłowego osłony krajów wschodniej flanki w przypadku realnej wojny.

Jak przekazał w czwartek portal Financial Times, według wewnętrznych obliczeń w Sojuszu Północnoatlantyckim sojusznicy dysponują obecnie niewielką liczbą sił obrony powietrznej i środków niezbędnych do prawidłowego osłony krajów wschodniej flanki w przypadku realnej wojny.

Rozmówcy zaznajomieni z opracowanymi w 2023 roku tajnymi planami obronnymi mówią, że sojusznicy będą w stanie znaleźć niecałe 5% systemów obrony powietrznej, które byłyby potrzebne do właściwej ochrony krajów wschodniej flanki w przypadku ataku na pełną skalę.

Starszy dyplomata NATO powiedział, że zdolność do obrony przestrzeni powietrznej jest postrzegana jako jeden z najważniejszych elementów planu awaryjnego, w ramach którego sojusznicy muszą bronić krajów Europy Wschodniej, przy czym „w tej chwili nie ma takiej zdolności”.

Drugi rozmówca publikacji, także dyplomata NATO, stwierdził, że obrona powietrzna to „największa dziura” w planach obronnych Sojuszu i temu „nie da się zaprzeczyć”.

Zaktualizowane plany obronne NATO przewidują już znacznie wyższe niż dotychczas wymagania w zakresie gotowości do obrony powietrznej, a sojusznicy będą inwestować w te zdolności.

Joe Weingarten, ekspert SPD ds. obronności w sobotniej rozmowie z Der Spiegel przekonywał do pomocy ukraińskim siłom zbrojnym w odparciu rosyjskich ataków powietrznych, w tym przy wsparciu Niemiec.

“W obecnej sytuacji militarnej uważam za konieczne i odpowiedzialne rozmieszczenie niemieckich sił przeciwlotniczych na terytorium NATO, przy granicy z Ukrainą, w celu ochrony przestrzeni powietrznej nad zachodnią Ukrainą – na przykład przy pomocy systemów Patriot” – powiedział w rozmowie z publikacją. “Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby Ukraina mogła oprzeć się rosyjskiemu atakowi” – dodał socjaldemokrata, członek komisji obrony Bundestagu.

Według niego, biorąc pod uwagę masowy ostrzał rosyjski, dostarczenie systemów obrony powietrznej i amunicji w rejony frontu nie wystarczy. Ograniczone zasoby Ukrainy w zakresie obrony powietrznej można by efektywniej wykorzystać, gdyby państwa NATO zapewniły bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej na zachodzie kraju rozdartego wojną.

Weingarten podkreślił, że nie wymaga to rozmieszczenia wojsk zachodnich na Ukrainie.

“Musimy agitować o takie wsparcie i udział u najbliższych sąsiadów Ukrainy, przede wszystkim w Polsce, na Słowacji i na Węgrzech” – stwierdził niemiecki polityk.

Kresy.pl/FT

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply