W Paryżu imigranci zatrzymali autobus komunikacji miejskiej a następnie podpalili go koktajlem Mołotowa. Francuskie media przemilczały sprawę.
Do zdarzenia doszło jeszcze 28 lipca, jednak próżno szukać o nich relacji we francuskich mediach głównego nurtu. Jedynie mniejsze portale zamieszczają nagranie wykonane przez świadka zdarzenia i opatrują je komentarzem za “Le Parisien”, który jako jedyny napisał o ataku. Sprawcy działali z premedytacją, do zatrzymania pojazdu użyli kontenerów na śmieci. Najpierw próbowali wybijać szyby autbusu, a następnie podpalili go rozbijając butelkę z cieczą łatwopalną. Spodowowało to szybki zapłon maszyny i wybuch.
Czytaj także: Bijatyka w ośrodku dla imigrantów – krzesła jako broń [+VIDEO]
leparisien.fr/youtube.com/kresy.pl
Francuzi to pojeby to już początek samozagłady Francji
Wychodzi na to, że pierwsza córa Kościoła stała się laicką prostytutką, dlatego obracają i będą ją obracać szczególnie muzułmanie, ale i inni, za stulecia prosperity kolonialnej – i nie żal mi ich wcale.