Francuski sąd nakazał władzom jednego z miast na południu Francji usunięcie szopki bożonarodzeniowej z budynku merostwa. Władze mają na to 48 godzin, inaczej grożą im kary finansowe.
Sąd administracyjny departamentu Herault nakazał władzom miasta Beziers usunięcie w ciągu 48 godzin szopki bożonarodzeniowej, ustawionej w budynku merostwa. Uznano, że narusza to zasadę laickości państwa. Za każdy dzień zwłoki grozi kara w wysokości 2 tys. euro. Władze Beziers wyraziły zdziwienie szybkością rozpatrzenia sprawy i zapowiedziały apelację.
Zdaniem sądu, ustawienie szopki było „recydywą” ze strony władz miasta, ponieważ w ubiegłym roku miała miejsce analogiczna sytuacja. Wówczas sąd podkreślał, że nie odbiera władzom Beziers prawa do ustawiania szopki. Podkreślił jednak, że nie może ona znajdować się w budynku merostwa, bo jest to naruszeniem zasady laickości państwa.
Od 2014 roku burmistrzem Beziers jest Robert Menard, który startował z poparciem Frontu Narodowego (obecnie Zjednoczenie Narodowe) Marine Le Pen.
Przeczytaj: Hiszpania: burmistrz pozbawił bożonarodzeniową szopkę chrześcijańskich treści
Czytaj również: Włochy: biskup skrytykował szopkę bożonarodzeniową z pontonem zamiast żłóbka [+FOTO]
Rmf24.pl / Kresy.pl
No i widac: odchodza od Boga, wiec maja strajki, nedze, walki uliczne, kryzys.
Jeżeli z równą gorliwością walczą z okazywaniem religijności przez zmuszanie kobiet do noszenia szmaty zasłaniającej twarz, to bardzo w porządku!