Białoruska straż graniczna w Brześciu alarmuje o wzroście liczby migrantów próbujących przedostać się do Polski. Jedni chcą wjechać do naszego kraju bez wiz. Inni usiłują przedostać się przez zieloną granicę.

Jauhien Leżnin z wojsk ochrony pogranicza w obwodzie brzeskim poinformował, że w roku ubiegłym w jego regionie odnotowano o koło 20 tysięcy osób przekraczających granicę w celach migracyjnych. Tymczasem tyle samo osób zanotowano już w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku. „To wywołuje u nas pewne zaniepokojenie” – mówi Leżnin.
Mińska telewizja ONT poinformowała, że migranci jadą z Brześcia do Polski z paszportami, ale bez wiz w nadziei otrzymania statusu uchodźcy. Codziennie od 200 do 400 wychodźców z Północnego Kaukazu kupuje bilety na pociąg do naszego kraju. Jak twierdzi białoruska telewizja większość z nich strona polska zawraca z powrotem. Jednak niektórzy ponownie kupują bilety i próbują znowu wjechać. „Ja próbowałam wjechać 19 razy. Wszyscy konduktorzy w pociągach mnie już znają” – powiedziała Gruzinka Tamara telewizji ONT.
W tym roku w okolicach Brześcia odnotowano również ponad 70 prób nielegalnego przekroczenia granicy.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply