Bliscy Bronisława Komorowskiego wypoczywają w rezydencji głowy państwa w Juracie – informuje “Fakt”. “Do tej pory nie było to praktykowane” – komentuje Andrzej Urbański, szef Kancelarii Prezydenta za kadencji Lecha Kaczyńskiego.
Bronisław Komorowski wykonywał ostatnio obowiązki głowy państwa. Przebywał m. in. na uroczystościach w Niemczech. Tymczasem, jak donosi “Fakt”, w ośrodku prezydenckim w Juracie wypoczywają członkowie najbliższej rodziny prezydenta. Dziennikarzom nie udało się uzyskać odpowiedzi od Kancelarii Prezydenta na pytanie kto płaci za ich pobyt.
“Prezydent, jako dysponent ośrodków, może dać zgodę na korzystanie z nich, np. w Juracie czy Wiśle, ale gdy takie sytuacje miały miejsce, goście musieli pokrywać wszystkie koszty” – wyjaśnia Andrzej Urbański.
Jak wylicza tabloid, koszt wypoczynku nad morzem w podobnym miejscu to 1600 zł za dobę.
“Fakt”/rmf24.pl/KRESY.PL
Podatnik sie nie spisał i nie wybrał ponownie “prezydęta”, więc trzeba podatnika ukarać, obżerając go i bawiąc się na jego koszt do ostatniej chwili. Aż boję się pomyśleć ile kosztują potrawy które zamawia pani “prezydętowa”…
tłuste żydy (po mame Rojer) baraszkują po plaży, pląsają w morzu i wypasają swoje bachory za pieniądze Narodu Polskiego. Obraz upadku Narodu.
Prezydent powinien wypoczywać tam sam bo żona i dzieci to nie rodzina 😉 a do roboty powinien jeździć tramwajem a co 😉
To sponsoruj im wakacje ze swoich peniędzy jak ci to nie przeszkadza, a co 😉 Prezydent RP otrzymuje pensję i z niej może bez problemu opłacać wakacje swojej najbliższej rodzinie, podobnie jak każdy obywatel RP 😉
A rodzina Dudy we Włoszech.