Agresywna polityka Rosji zmusiła jej sąsiadów do inwestycji w swój potencjał wojskowy.

Estonia wyda 111,5 mln euro na zakup nowoczesnego sprzętu wojskowego.

Jak informuje portal DefenseNews ministerstwo obrony Estonii zdecydowało się na zakup od Holandii 44 bojowych wozów piechoty CV9035NL. Oprócz samych pojazdów zakupione ma zostać także dodatkowe uzbrojenie, amunicja i środki transportu.

Bojowy wóz piechoty CV9035NL jest uzbrojony w 35 mm działo z komputerowym systemem kierowania ogniem. Może przewozić 8 żołnierzy desantu, posiada również wzmocnioną ochronę od min i pocisków kierowanych.

Wozy typu CV90 różnych modyfikacji znajdują się na wyposażeniu wielu państw, m. in. Szwecji, Danii, Norwegii, Finlandii, Szwajcarii i Holandii.

tsn.ua/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. alexmich
    alexmich :

    Coś mi tu smerdzi przekrętem i korupcją. 1.) Szwedzi mieliby sprzedać Holendrom licencje z klauzurą możliwości eksportu tych pojazdów poza granice kraju? Takich rzeczy w przemyśle zbrojeniowym się nie robi. Stąd prosty wniosek, że Estończycy kupują od Holendrów sprzęt z demobilu. A w takim przypadku mogliby poszukać czegoś lepszego i tańszego. 2.) W newsie jest błąd i Estończycy kupują od Szwedów pojazdy w wersji 35NL. I w tym wypadku też jest to dziwne bo a.) wszystko czym jeżdżą obecnie Rosjanie, oprze się temu bioforowi b) praktycznie każdy Ruski pojazd jest uzbrojony w broń, które skutecznie przebije pancerz CV90 ( w żadnej wersji te wozy nie maja nawet pancerza reaktywnego), ba to już z pomocą dziadziunia RPG7 można je skutecznie niszczyć. Czy jest to sprzęt, który Estonia potrzebuje w tym momencie najbardziej?

    • ka9q
      ka9q :

      Generalnie Holandia niesamowici redukuje swoje siły zbrojne, przynajmniej w wymiarze lądowym.
      Sprzedali wszystkie swoje Leopardy 2 o ile pamiętam w dobrej wersji A5, teraz redukują także ilość wozów piechoty więc skoro znaleźli chętnego kto chce kupić to dla nich świetnie.
      Teraz sprawy licencji, z tym jest różnie, wiedz o tym że po ostatnich umowach Polacy mogą sprzedawać na rynki 3-e Rosomaki, można o ile umowa pozwala lub dogadały się strony później a jak widzisz Holendrom bardzo zależało na odchudzeniu armii.
      Co do pancerza i możliwości RPG7, sam granatnik to tylko i wyłącznie nosiciel, sprawa leży w pociskach a tu cały czas następuje rozwój taki że nowsze wersje pocisków do RPG7 były w stanie uziemić (nie koniecznie zniszczyć) abramsa (o tym raczej się nie dowiesz z oficjalnych wiadomości, piszą to inni) nie mówiąc o tym że taki T90 był zupełnie bezbronny co udowodnił konflikt w Czeczenii.