Prezydent Recep Tayyip Erdogan skrytykował unijny raport dotyczący akcesji Turcji do Unii Europejskiej. Zagroził, że drogi Turcji i UE mogą się rozejść.

W sobotę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przed wyjazdem na Zgromadzenie Generalne ONZ w Nowym Jorku został zapytany przez dziennikarzy o przyjęty w tym tygodniu raport Parlamentu Europejskiego, w którym stwierdzono, że w aktualnych okolicznościach rozmowy akcesyjne z Turcją nie powinny być wznawiane. Turecki przywódca powiedział, że „UE próbuje uwolnić się od Turcji”.

– Dokonamy oceny przeciwko tym wnioskom i, jeśli to konieczne, nasze drogi z UE mogą się rozejść – oświadczył Erdogan.

Jak podaje serwis Politico, we wnioskach przyjętego w tym tygodniu raportu Parlamentu Europejskiego napisano, że w obecnych okolicznościach rozmowy akcesyjne z Turcją nie powinny zostać wznowione. W ten sposób Unia sygnalizuje swoje obawy wobec kwestii praw człowieka i praworządności w tym kraju. Europarlamentarzyści opowiadają się zamiast tego za znalezieniem „równoległych i realistycznych ram” dla relacji unijno-tureckich. W wypowiedziach dla mediów mówią jasno, że rozmowy akcesyjne z Turcją mogą zostać wznowione tylko, gdy władze tureckie zaczną realnie zmieniać swoją politykę.

Czytaj także: Unijna dyplomacja ma przygotować ramy dla relacji z Turcją

Dodajmy, że relacja na linii Turcja-UE uległy znaczącemu pogorszeniu po nieudanym zamachu stanu w Turcji w 2016 roku i bardzo stanowczej reakcji Erdogana, która zdaniem Zachodu była autorytarna. Od lat rozmowy akcesyjne stoją w miejscu.

W lipcu Erdogan oświadczył, że poprze kandydaturę Szwecji do NATO, jeśli Unia Europejska wznowi długo wstrzymywane rozmowy z Ankarą w sprawie członkostwa w UE.

Przeczytaj: Erdogan pyta o członkostwo Turcji w UE. „Mamy czekać, aż nas też ktoś zaatakuje?”

Politico.eu / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply