Prezydent Donald Trump chciał pośredniczyć w rozmowach mających na celu rozwiązanie kryzysu w Zatoce Perskiej.
Władze Kataru podały, że katarski emir nie zamierza w obecnym czasie opuszczać kraju i uczestniczyć w rozmowach mediacyjnych w Waszyngtonie. Podano, że dopóki trwa blokada ze strony Arabii Saudyjskiej i innych państw regionu, emir pozostanie na miejscu.
Ze względu na to, że Katar polega na imporcie żywności i wody, z powodu blokady Doha obecnie zawiera transakcje z Iranem i Turcją w celu zapewnienia alternatywnych źródeł dostaw. Irańczycy zapewniają o swojej woli współpracy w tej dziedzinie i szybkiego uruchomienia potrzebnych dostaw dla blokowanego Kataru.
Tymczasem szef katarskiego MSZ, Mohammad bin Abdulrahman al-Thani, ostro wczoraj skrytykował blokadę, przypominając, że nikt nie miał prawa narzucać Katarowi blokady z powodu prowadzonej polityki zagranicznej i że nie widzi powodu do negocjowania z państwami, które wprowadziły blokadę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Turcja zdecydowała o wysłaniu wojsk do Kataru
Kresy.pl / US News
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!