Prezydent Petro Poroszenko przemawiając z okazji święta niepodległości Ukrainy, mówił o stratach poniesionych w wojnie na wschodzie kraju.

W czasie rosyjskiej agresji na terytorium Ukrainy państwo ukraińskie straciło prawie 2100 żołnierzy – ujawnił w trakcie Marszu Niepodległości w Kijowie Petro Poroszenko.

24 sierpnia staje się głównym świętem w kraju. 25-ty rok niepodległości możemy przejść jak po cienkim lodzie. Wojna o niepodległość ciągle trwa… Dzień Niepodległości pokrywa się z rocznicą tragedii pod Iłowajskiem, która była konsekwencją bezpośredniego wtargnięcia rosyjskich oddziałów na terytorium Ukrainy. W sumie agresja kosztowała życie prawie 2100 naszych żołnierzy” – mówił Poroszenko na Placu Niepodległości (popularnym “Majdanie”).

tsn.ua/KRESY.PL

17 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    2tys żołnierzy jak na “agresję” na froncie o długości ze 2000km oraz liczbę mieszkańców obu panstw (40mln, 140mln) – to jest tyle co nic. W tym miejscu warto zasatnowić się na bezmiarem natowskiej propagandy. Nic, zupełnie nic nie jest w niej spójne.

    • czas_przebudzenia
      czas_przebudzenia :

      Faktem jest, że zakłady silników z Zaporoża sprzedają sprzęt wojskowy dla Rosji, a klika “starszych i mądrzejszych” ustaliła, że kraje Unii Europejskiej mają stosować embargo handlowe wobec Rosji. Czyli Polacy nie mogą sprzedać jabłek Rosjanom, ale Ukraińcy mogą sprzedawać Rosji sprzęt wojskowy.
      Kiedyż ludzie zrozumieją, że te siły ponadnarodowego judzenia wpędzają tylko całe narody w nienawiść i brak współpracy, gdy sami chcą za każdym razem korzystać na podjudzaniu. Nawet, gdy ogłupieni ludzie zaczynają mordować zwykłych Żydów (patrz: Niemcy wciągnięci w nędzę zemsty zbiorowej wykonywanej na maluczkich za winy tych na górze) – to siłom zła na górze tylko w to graj. Ci na górze udają współczucie wobec tych maluczkich na dole, a jedyny efekt to parcie do nowej wojny i do coraz gorszego podjudzania (ci u władzy spośród wyznawców zła, zapewne mają przeświadczenie, że w godzinach wojny atomowej będą mieli zapewnione schrony wraz ze swoimi rodzinami).

  2. bialyc
    bialyc :

    Zan Jak można pisać ze starta 2100 osób to nic ? przecież dla każdej z tych rodzin to tragedia zarówno dla Ukraińców jak i Rosjan. Jak można napadać na sąsiednie niezależne Państwo i anektować jego terytorium ?

    • heihachiro
      heihachiro :

      2100 Ukraińców to rzeczywiście nic. Nic w porównaniu do ponad 130 000 wymordowanych przez dzicz ukraińską Polaków.
      Odpowiadając na drugie pytanie, można użyć ukraińskiej wersji propagandowej służącej usprawiedliwianiu ludobójstwa na Kresach.
      Otóż wojna w Donbasie to nie żadna napaść na niezależne państwo, żadna aneksja terytorium, ale słuszna walka uciskanej przez ukraińskich okupantów, rosyjskiej ludności na swoich etnicznych ziemiach. Na ziemiach na których ukraiński szowinistyczny okupant nie zezwalał na swobodny rozwój, uciskał lokalną ludność i dyskryminował język rosyjski.
      Brak autonomii, brak uniwersytetu rosyjskiego, ucisk ukraińskich panów, spowodował wybuch i słuszną walkę z okupantem.

  3. bialyc
    bialyc :

    Rosja wymordowała 20% ludności Czeczeni;
    10 milionów Ukraińców ( w tym mnóstwo Polaków)
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_G%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie ?
    parę milionów Polaków wymordowała Rosja po przegranej bitwie 1920 ?
    a Wołyń to była prowokacja Rosji w bardzo brutalny sposób mordował NKWD
    jak się ma 130 000 do wymordowanych przez UPA do co najmniej 15 000 000 Polaków przez Rosjan?
    A czy rodziny zabitych żołnierzy Rosyjskich z Donbasu dostają jakiekolwiek odszkodowania ? czy ktoś się martwi powracającymi żołnierzami z frontu z Donbasu ? Czy tak ma wyglądać ta dbałość ze większość jest traktowana jak przestępcy ? Ja za taką “dbałość to dziękuję” dla mnie to zwykły mord na sąsiedzie i własnych obywatelach

    ale mimo wszystko mi szkoda zarówno Ukraińców Polaków jak i Rosjan Jak Słowianie mogą się tak mordować ? z czego to wynika ?

    • kojoto
      kojoto :

      Jajec i Bialyc – moze to wy jestescie agentami Putina ? W koncu poziom waszej propagandy, zmusza mnie i innych Polaków z natury daleko ostroznych wobec rosji, do obrony zimnego KGB-owskiego bandyty Putina, nie tyle obrony Putina, co zwrócenia uwagi na to, ze Polska ma teraz wiekrze problemy niz chwiejaca sie na nogach Rosja, chocby banderowski szowinizm, który tak gorliwie wspieracie.

      • jajec
        jajec :

        Mi SB zabiło dziadka, byli to tej samej maści Judasze jak Ty. Wiadomo pracowali dla swoich ruskich mocodawców. Jak wleźli to siedzieli do 89r ja te czasy pamiętam i ten bandycki uścisk wschodnich “barci” .

        • antymajdan
          antymajdan :

          “Ruskich mocodawców”? I ja pamiętam te czasy bardzo dobrze, ale pamięć chyba mam lepszą, bo nawet wśród tych co u nas siedzieli pamiętam nie tylko ruskich. I Ukraińców wśród nich też nie brakowało i jeszcze wielu innych. A najbardziej pamiętam, że najwięksi zbrodniarze sowieccy, którzy chcieli uniknąć odpowiedzialności za swe zbrodnie jeszcze z czasów stalinowskich nie do Rosji akurat uciekali, tylko całkiem w drugą stronę. I dobrze ich tam chroniono przed deportacją. To jak to z tą twoją pamięcią?

    • antymajdan
      antymajdan :

      A jak można pisać takie bzdury? “Rosja wymordowała…”? A kto stworzył państwo sowieckie, jaka nacja była tak bardzo nadreprezentowana w bolszewickim rządzie a szczególnie w organach represji? Piszesz o milionach zamordowanych Polaków, ale i Rosjan sowieci wymordowali też dziesiątki milionów. I jedna nacja wśród tych zbrodniarzy była najliczniejsza a teraz ta sama nacja koczownicza chce wszystko zwalić tylko na Rosjan. Niestety, ale jak czytam takie bzdury, że za wszystkie zbrodnie sowieckie ponoszą winę tylko Rosjanie, to podejrzenie o nasuwa się samo.

  4. jerzyjj
    jerzyjj :

    POROSZENKO: Za nami jest, być może najtrudniejszy rok, w historii istnienia naszego kraju. Stawiliśmy opór i daliśmy agresorowi po zębach”– powiedział wczoraj ukraiński prezydent Petro Poroszenko podczas uroczystości wręczania medali i odznaczeń zasłużonym żołnierzom i funkcjonariuszom Straży Granicznej, MSW, i Służby Bezpieczeństwa w przeddzień obchodów Dnia Niepodległości.
    Tak więc w ciągu 24 lat istnienia Ukrainy ubiegły rok, według ukraińskiego prezydenta, miał być jednym z najgorszych w niedługiej historii tego państwa.
    Przypomnę, że w ciągu ostatniego roku na Ukrainie dokonano proeuropejskiego zamachu stanu obalając legalne władze tego kraju. W tym też roku miała miejsce bezprecedensowa masakra protestujących przeciwko łamaniu praw mniejszości narodowych w Domu Związków Zawodowych w Odessie. W tym samym roku rozpoczęła się ofensywa militarna ukraińskiej armii przeciwko zbuntowanej części ludności rosyjskojęzycznej zamieszkującej tereny wschodnie Ukrainy. W wyniku czego setki tysięcy ludzi utraciło dach nad głową, kolejne dwa miliony opuściło kraj udając się na emigrację, zniszczono w znacznym stopniu infrastrukturę przemysłową i bytową poddanego agresji militarnej Donbasu, w wyniku której prawie siedem tysięcy cywilów straciło życie, a około 30 tysięcy kolejnych, odniosło rany na skutek codziennego zbrodniczego ostrzału przez ukraińską ciężką artylerię terenów mieszkalnych. W tym też czasie w wyniku prowadzenia przez ukraińskie siły zbrojne operacji antyterrorystycznej zginęło około 20 tysięcy ukraińskich żołnierzy, a ukraińska armia praktycznie utraciła zdolność bojową tracąc w walkach większość swego sprzętu wojskowego i zapasów.
    Rok ten również był ważny dla społeczeństwa ukraińskiego, które w wyniku wprowadzanych reform zostało doprowadzone na skraj nędzy, zakłady zaczęły masowo upadać, utracono najbardziej chłonny rynek wschodni i państwo przestało się wywiązywać ze swoich obowiązków konstytucyjnych.
    W tym roku utracono też bezpowrotnie Krym, a Ukraina znalazła się na granicy bankructwa. To jest skala tego szaleństwa wyreżyserowanego za oceanem.
    Dlatego też ukraiński prezydent powiedział, że było to być może najtrudniejszy rok w historii tego kraju.
    Zgadza się; być może był to jeden z najtrudniejszych okresów w niedługiej historii tego kraju, ale niestety jest to dopiero początek jego upadku, bo niczego w nim nie rozwiązano, a stare problemy narastają- wraz z pojawiającymi się nowymi- w postępie geometrycznym do niebywałych rozmiarów.
    Tak więc to nie ubiegły rok był tym najgorszym rokiem 24-letniej historii Ukrainy, bo wszystko co najgorsze jest jeszcze przed nią.
    Mimo to Poroszenko w tych tragicznych czasach początku końca usiłuje doszukać się jakiś wyimaginowanych pozytywów, którymi mają być zbudowanie niezwyciężonej ukraińskiej armii oraz jedyne w swoim rodzaju doświadczenie w prowadzeniu wojny hybrydowej, której przeciwdziałając ukraińskie „siły zbrojne posiadły największe w Europie doświadczenie wojskowe”– i to jest ten największy i niebywały sukces, który przekuł się z ciągłych i sromotnych klęsk tej armii.