Informację o rzekomej współpracy Stanisława Bortkiewicza z komunistycznymi tajnymi służbami podał na Twitterze użytkownik o pseudonimie John Bingham.
“Bingham” twierdzi, że dyrektor biura spraw korporacyjnych w Telewizji Polskiej Stanisław Bortkiewicz został pozyskany do współpracy jako kontakt operacyjny “Tomasz” we wrześniu 1988 roku, niedługo przed wyjazdem do Wielkiej Brytanii.
“Nigdy nie współpracowałem ze służbami komunistycznymi PRL” – napisał w oświadczeniu Bortkiewicz. Szef TVP Jacek Kurski odniósł się do informacji opublikowanych na temat Bortkiewicza. “Nie ma miejsca dla TW SB w TVP. Ani zgody na wyroki bez dowodu. Wyrok ws dyr. Bortkiewicza wyda na jego wniosek IPN” – poinformował Kurski.
“Byłem bezskutecznie inwigilowany przez SB od 1983 r. w Gdańsku. Według mojej wiedzy byłem również inwigilowany po zakończeniu studiów i rozpoczęciu pracy w Ostródzie przez osobę z kręgu moich znajomych, która bez mojego, udziału, wiedzy i zgody wytworzyła dla SB dokumenty na mój temat. Informacje te są znane IPN-owi” – napisał Stanisław Bortkiewicz.
Kresy.pl / Do Rzeczy / Twitter
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!