Niemiecki dziennik twierdzi, że w Syrii zginęło już co najmniej dwóch żołnierzy rosyjskich jednostek specjalnych. Ma to dowodzić, że Moskwa prowadzi tam działania również przy pomomcy wojsk lądowych i artylerii.

Według “Spiegla” w operacjach na lądzie w północnej Syrii zginęło już co najmniej dwóch Rosjan, którzy mieli służyć w specnazie GRU, w 22. Brygadzie z Rostowa nad Donem. Działania syryjskich wojsk rządowych mają wspierać również rosyjskie haubicoarmaty kal. 152 mm MSTA-B.

Rosja oficjalnie zaprzecza tym doniesieniom i utrzymuje, że wspiera siły rządowe wyłącznie z powietrza.

Der Spiegel / dw.de / Kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

      • mopveljerzyjj
        mopveljerzyjj :

        OCZYWIŚCIE ! BO ZA PIENIĄDZE TO ,,WALCZY” TYLKO NAJEMNIK POZBAWIONY HONORU …
        NIE SĄDZĘ BY TWOJE SZARE KOMÓRKI TO POJĘŁY ALE SPRÓBUJĘ:,, Podporządkowanie Unii Europejskiej hegemonii Stanów Zjednoczonych uwyraźnia się na polu polityki obronnej i bezpieczeństwa, prowadzonej w poszczególnych państwach członkowskich pod amerykański strychulec. Przeprowadza się w nich tak zwaną szumnie „modernizację” sił zbrojnych, czyli systematyczną redukcję liczebności armii i zmniejszanie jej budżetu, a w konsekwencji – stopniowe rozbrojenie państwa. „Modernizacja” ma prosty cel: obniżenie zdolności obronnych państw europejskich, uzależnienie ich w ten sposób od pomocy militarnej USA, a tym samym utrzymanie i wzmocnienie ich politycznej wasalności wobec Waszyngtonu. Jako punkt dojścia procesu „modernizacji” podaje się narzucany odgórnie przez amerykańskich planistów model „małej, sprawnej armii zawodowej”, czyli takiej, którą można w każdej chwili przerzucić szybko w najodleglejsze miejsca na ziemi, by tam mogła pełnić zadania sił pacyfikacyjnych, okupacyjnych i policyjnych w kolejnych neokolonialnych wojnach Stanów Zjednoczonych, jeśli zajdzie potrzeba. Taka „restrukturyzacja” armii odbywa się obecnie w Niemczech, państwie przywódczym Unii, gdzie pobór do wojska został zawieszony, jego budżet – poważnie zredukowany, a liczebność – na przeciągu minionych dwóch lat zmniejszona o ponad pięćdziesiąt tysięcy żołnierzy, przy czym zapowiada się jej dalsze ograniczanie. Niedawne wprowadzenie w Bundeswehrze możliwości podjęcia służby przez obywateli innych państw jeszcze bardziej upodobnia ją do bezideowej armii najemnej. Analogiczny schemat (redukcje i cięcia przy jednoczesnym wstrzymaniu poboru) realizuje się w Polsce.”

        • wlkp
          wlkp :

          znaczy się co – polscy żołnierze zaciągnęli się na wojnę za pieniądze ?? Taka jest twoja interpretacja ??? Żołnierz jest od wykonywania rozkazów a nie od rozmyślania czy lepszy arabus, żyd czy amerykanin i z kim wypada a zkim nie walczyć – wam się już wszystko w głowach miesza !